Przez ostatnie dwa lata Esteban Ocon notował dobre wyniki w Racing Point Force India, ale zmiana właściciela zespołu z Silverstone sprawiła, że przyszłość francuskiego kierowcy w F1 stanęła pod znakiem zapytania. 22-latek musi bowiem zrobić miejsce w dotychczasowej ekipie dla Lance'a Strolla.
Francuski kierowca przez długi okres pozostawał w orbicie zainteresowań Williams, ale stajnia z Grove ostatecznie postawiła na Roberta Kubicę.
Ocon nie został jednak na lodzie. Wsparcie Francuzowi okazał Mercedes, który pomaga mu od kilku lat. W kolejnym sezonie dla Ocona przeznaczona zostanie rola kierowcy rezerwowego w niemieckiej ekipie.
- Plany są dość jasne. Będzie bardzo blisko naszego głównego zespołu. Mamy nadzieję, że uda nam się odbyć kilka testów. Mam tu na myśli przedsezonowe jazdy oraz testy w trakcie sezonu. Nie jest to jeszcze załatwione. Esteban spędzi też sporo czasu w symulatorze - powiedział Toto Wolff, szef Mercedesa.
ZOBACZ WIDEO: Kszczot trzyma kciuki za Kubicę: Wierzyłem, że wróci. Teraz najważniejsza jest stabilizacja
Nie jest tajemnicą, że Ocon celuje w miejsce w Mercedesie w sezonie 2020. Ważny kontrakt z zespołem ma Lewis Hamilton, ale niepewna jest przyszłość Valtteriego Bottasa. Fin w tym roku podpisał umowę na ledwie dwanaście miesięcy.
Jeśli w trakcie przedsezonowych testów to właśnie Ocon będzie zastępować Bottasa, będzie to jasny sygnał dla fińskiego kierowcy, że znajduje się na wylocie z Mercedesa.