Lawrence Stroll może spać spokojnie. Protest Haasa odrzucony
FIA odrzuciła protest Haasa dotyczący Racing Point Force India. Federacja uznała, że zespół Lawrence'a Strolla nie łamie przepisów dotyczących własności intelektualnej.
Sędziowie zajmowali się tematem przez dwa dni i ostatecznie odrzucili protest. FIA uznała, że zespół Force India, którego mienie przejął Stroll podczas przerwy wakacyjnej, nie rywalizuje już w F1. Dlatego nie ma mowy o skopiowaniu rozwiązań innego teamu.
W uzasadnieniu decyzji stewardów czytamy, że "nie ma przepisów, które wskazywałoby na to, że części w samochodzie nie mogą pochodzić od byłego lub wykluczonego z F1 zespołu". FIA przypomniała, że Force India zostało wykluczone z mistrzostw 16 sierpnia, kiedy to jego aktywa zostały sprzedane, a to umożliwiło stworzenie nowego podmiotu, czyli Racing Point Force India.
Wprawdzie protest Haasa dotyczył kwestii sportowych i konstrukcji samochodu, to tak naprawdę był to element walki o pieniądze. Zespół Strolla, jako że kontynuuje działalność poprzednika, chce otrzymywać premie finansowe z praw komercyjnych. Tymczasem Haas wskazuje na przepisy, które mówią, że nowe podmioty muszą najpierw ukończyć dwa sezony F1 w czołowej dziesiątce klasyfikacji konstruktorów, zanim zaczną otrzymywać nagrody.
ZOBACZ WIDEO: Gąsiorowski ostrzega: Myślenie, że Kubica wsiądzie do bolidu i wskoczy na podium to błąd