Łukasz Kuczera: Orlen nie zmarnuje pieniędzy. Kubica gwarancją sukcesu (komentarz)
Stało się. Orlen oficjalnie został sponsorem Williamsa, a w sieci zaczęło się ujadanie krytyków. Tyle, że nie rozumieją oni praw biznesu. Firma na obecności w Formule 1 nie straci. Może tylko zyskać.
Orlen decyzją o wspieraniu Williamsa wszedł do pierwszej ligi. Gra z największymi rywalami - BP, Petronasem, Shellem i paroma innymi firmami paliwowymi, które są obecne w Formule 1 od lat. Moment na to był idealny, bo prędko nie będziemy mieć okazji, aby posiadać swojego kierowcę w królowej motorsportu. Biorąc pod uwagę naszą infrastrukturę i system szkolenia, być może nawet nigdy do tego nie dojdzie. Kubica jest cudem, a te zdarzają się raz na setki lat.
Polacy narzekają, że polska firma wyrzuca pieniądze w błoto, że płaci 100 mln zł, by spełnić zachciankę jednej osoby. Takie komentarze dobitnie pokazują, że spora część wypowiadających się kompletnie nie ma pojęcia, o czym mówi. Orlen i tak wydałby te pieniądze. Jego budżet sponsorski nie jest z gumy. Firma zrobiła pokaźny przelew na konta Williamsa, ale za to zrezygnuje z części reklam w telewizji, prasie. Jaką korzyść miałby z tego, że jego loga znalazły się w "Gazecie Polskiej" albo innych mediach sprzyjających rządowi?
Jaką korzyść będzie miał Orlen z pojawienia się w świecie F1? Znaczną. Musimy jednak patrzeć globalnie, a tego wielu krytyków nie robi. Wkrótce Orlen połączy się z Lotosem, stanie się gigantem jak na warunki wschodniej części Europy. Już teraz 60 proc. obrotu firmy pochodzi z rynków zagranicznych. O tym przeciętny Kowalski, by nie napisać "Janusz", nie ma pojęcia. On myśli, że Orlen to tylko stacje w Polsce, że zarabia tylko na polskich stajach paliw, gdzie paliwa kupują wyłącznie Polacy. Błąd.
ZOBACZ WIDEO: Kszczot trzyma kciuki za Kubicę: Wierzyłem, że wróci. Teraz najważniejsza jest stabilizacjaOrlen musi myśleć przyszłościowo, bo po połączeniu z Lotosem będzie gigantem na polskim rynku. Wręcz będzie się na nim kisić. Musi wyjść poza Polskę, na arenę międzynarodową. Trudno o lepszą promocję niż poprzez F1 i to jeszcze z Kubicą u boku, którego powrotem do królowej motorsportu żyje cały świat. Wystarczy popatrzeć na reakcje międzynarodowych mediów. W kilka minut, na wielu zagranicznych portalach pojawiła się informacja o współpracy Orlenu z Williamsem.
Być może dziś wielu kibiców F1 w Hiszpanii, Niemczech czy Wielkiej Brytanii po raz pierwszy usłyszało o takiej marce. Jeśli kibicują Kubicy i Williamsowi, to przy najbliższej okazji sięgną na półce sklepowej po produkt Orlenu. Bo fan czasem kupuje sercem.
Plotka głosi, że problemy siatkarskiej Stoczni Szczecin to właśnie efekt decyzji Orlenu, który postawił na wspieranie Kubicy. Tyle, że wydając kilka milionów na kontrakty takich gwiazd jak Bartosz Kurek, Matej Kazijski czy Nikołaj Penczew, nasz gigant paliwowy nie zyskałby rozgłosu poza granicami Polski. Ba, nie zwiększyłby go nawet wśród kibiców siatkówki, gdzie już od lat jest dobrze rozpoznawalny dzięki współpracy z polską reprezentacją.
Potrafimy się oburzać, że Orlen wydaje 100 mln na Kubicę. Tyle, że to nasze dobro narodowe. Jedyny Polak w F1. W sporcie, który jest popularny na całym świecie. To już nie są skoki narciarskie, gdzie sukcesy Adama Małysza czy Kamila Stocha cieszyły i cieszą, ale jednak docierają do garstki ludzi. Proszę zapytać przeciętnego Hiszpana, Włocha, Amerykanina czy kojarzy te nazwiska. Odpowiedź będzie negatywna. W przypadku Kubicy wygląda to inaczej.
Spółki skarbu państwa są największym mecenasem polskiego sportu. Niech nie oburza nas Orlen wspierający Williamsa, skoro inne firmy też wydają grube miliony. Pierwszy przykład z brzegu? KGHM i jego wsparcie dla Zagłębia Lubin. Liczone w milionach złotych rocznie. Lwia część tej kwoty trafia na konta piłkarzy zza granicy, niespełnionych talentów. Czy to kogoś oburza? Czy ktoś się zastanawia, czy dla takiego potentata i globalnej firmy jak KGHM wydawanie milionów na kilku piłkarzy ma sens? Nie.
Nie jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że polska firma wchodzi na międzynarodowe salony. Szkoda. Może jednak tak odważne decyzje jak ta Orlenu, to zmienią. Trzymajmy za to kciuki.
Follow @Kuczer13
Oglądaj wyścigi Formuły 1 w WP Pilot
-
Lukasz Kryn Zgłoś komentarz
trzeba pomóc chłopakowi ?” a ORLEN zrobił to, państwowa spółka, ok, nie zgadzamy się z naszym rządem, niektórzy na pewno. Dlatego że wsparli polaka, w trudnych czasach czapki z głów i dlatego zdecydowałem się, że od dzisiaj będę tankował na ORLEN w ramach wdzięczności za to, że nie zostawili naszego, gdy nas potrzebował. Nie zazdrość, bo może kiedyś ty będziesz potrzebował pomocy i drugi Polak nie odmówi ci pomocy niezależnie, na jaką partie głosujesz, czy jesteś bogaty, czy biedny, czy jesteś dobry, czy zły, pomoże ci dlatego, że jesteś polakiem. Amen. A jak ktoś będzie pisał na mój komentarz bzdury to wiedz, że odmówię za ciebie różaniec, docenisz ten gest po śmierci a więc nie dziękuj, nie ma za co. Z bogiem Czytam te komentaże i co Pendolino ma wspólnego z Kubicą? no chyba tylko prędkość? zostawcie polityke .To jest sport i duma polaka.Nie psujcie jeszcze tego.Wstyd czytać że skoczkowie cwicza na polanach, Tenisisci cwicza za oborą , Kierowcy cwiczą na osiedlach co to jest ? Piąty świat. Chcecie w sportach widzieć na pierwszym miejscu polską flage i hymn polski . Ale sportowców chcieli byście z Ameryki . Chcemy polkich flag na świecie to trzeba za to zapłacić . -
Kombinat Budowlany-Fazik Zgłoś komentarz
Spółki skarbu państwa są największym mecenasem polskiego sportu...jesli chodzi o Orlen,to blad,z udzialem SP,a to DUZA roznica... -
piotr_sl Zgłoś komentarz
nie po to wyłożono tyle pieniędzy żeby zespół znów był czerwoną latarnią w stawce. Na koniec sezonu również przekonamy się czy ten cały program powrotu Kubicy do F1 miał jakikolwiek sens czy nie. -
Emilio Barzini Zgłoś komentarz
trzeba wspominać..? -
Marcin Wojciechowski Zgłoś komentarz
biznesowych w przyszlisci ,czyli ze dwa lata Orlen musi byc sponsorem,a Robert musi jechac na maksa.wszystko teraz w jego rekach. Powodzenia dla obydwu. -
Emilio Barzini Zgłoś komentarz
tylko z przestępstw podatkowych już nie wspominam... -
Barłomiej Rej Zgłoś komentarz
najmniej przez pierwszych kilka wyścigów)... sprawi że marka Orlen będzie kojarzona przez kilkaset milionów ludzi na całym świecie... -
Konrad Gajewski Zgłoś komentarz
dobrze z popiera Kubice, ale ogolnie jes zlodziejem ceny paliwa spadaja au nich gaz np po 2,60 porazka a byl po 2,20 bez pwoodu no to jak? -
Krzysztof Jarzyna Zgłoś komentarz
inwestycja już zaczęła się spłacać. -
Lubinek Zgłoś komentarz
Przestancie pisać królowa motosportu, piszczcie F1 , żygać sie chce ta podnieta -
sp4wnersiak Zgłoś komentarz
Kur*a ludzie, przecież Orlen za pieprzona naklejkę na bolidzie zarobi tyle, że te 100mln zł to drobniaki. Cebulakom się nie przetłumaczy. -
Liberr Zgłoś komentarz
Ale wymyśliłeś kolego. Według twojego toku rozumowania każdy kto ma kapelusz z piórkiem to bażant. -
Piotr Włodarczyk Zgłoś komentarz
kubica nie nadaje się do formuły bo mu nos zakręty zasłania i właśnie dlatego nie bede więcej tankował na orlenie