Szef Mercedesa stanął w obronie Bottasa. "To typ wojownika"

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Valtteri Bottas
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Valtteri Bottas

Valtteri Bottas bardzo krytycznie ocenia swoją postawę w minionym sezonie i jest podłamany psychicznie brakiem zwycięstwa. Wsparcie swojemu kierowcy zapewnił Toto Wolff. - To typ wojownika - twierdzi szef Mercedesa.

W minionym sezonie Valtteri Bottas nie zdołał wygrać ani jednego wyścigu, co przybiło go pod względem psychicznym. Fiński kierowca w kilku wywiadach podkreślał, że musi jak najszybciej zapomnieć o tegorocznej rywalizacji i zresetować swój umysł po trudach związanych z rywalizacją w Formule 1.

Zachowanie fińskiego kierowcy doskonale rozumie Toto Wolff. - Jeśli jest się w Mercedesie, to koncentracja kierowcy na zdobyciu tytułu mistrzowskiego jest na możliwie najwyższym poziomie. Gdy zabierzesz kierowcy szansę na to osiągnięcie, ma to negatywny wpływ na jego psychikę. Dlatego nie należy się dziwić Valtteriemu. Nawet, jeśli mówi, że wszystko jest w porządku - powiedział szef Mercedesa.

Austriak jest przekonany, że jego kierowca odbije się od dna w kolejnym sezonie. - To typ wojownika. Przeżył w tym roku olbrzymi cios i musi sobie z tym poradzić. Nie pozwolił, by jego nastrój wpłynął w sposób negatywny na zespół. Teraz potrzebuje czasu, by naładować baterie. Wróci do rywalizacji o tytuł w przyszłym roku - dodał Wolff.

Wolff ma świadomość tego, że sukcesów Mercedesa nie byłoby, gdyby nie postawa Fina. - Nie wygralibyśmy tytułów wśród konstruktorów i kierowców bez Valtteriego. Nawet jeśli miał pecha, to nigdy nie pozwolił na to, by atmosfera w zespole się pogorszyła. Zawsze był w stanie trzymać wysokie morale. To dobrze. Bo widzieliśmy przypadki kierowców, którzy gdy tylko tracili szansę na tytuł, to stawali się kompletnie inni. Epatowała od nich negatywna energia. W przypadku Valtteriego czegoś takiego nie było - podsumował Wolff.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Koszmarne zderzenie w meczu Ligue 1. Neven Subotić zalał się krwią

Źródło artykułu: