Odważne słowa Verstappena. Ricciardo jeszcze zatęskni za Red Bullem

Materiały prasowe / Aston Martin Red Bull Racing / Na zdjęciu: Max Verstappen
Materiały prasowe / Aston Martin Red Bull Racing / Na zdjęciu: Max Verstappen

Daniel Ricciardo zaszokował świat Formuły 1 swoim odejściem z Red Bulla do ekipy Renault. Jego były kolega z zespołu, Max Verstappen uważa, że Australijczyk zatęskni za byłym pracodawcą. - Będzie wspominał to, co miał tutaj - powiedział Holender.

Daniel Ricciardo sam zdecydował o tym, że zmieni zespół. Jest to o tyle zaskakujące, że Australijczyk zamienił lepszą ekipę na team ze środka stawki. Takie transfery z woli kierowcy nie zdarzają się zbyt często. - To rzadkość i prawdopodobnie Ricciardo już nigdy nie wróci do Red Bulla. Czy będę za nim tęsknił? To on zatęskni za tym, co miał w naszych barwach - powiedział Max Verstappen.

- Osobiście nie będę za nim płakał. Był zabawny i dobrze nam się współpracowało, ale nie powiem, że będę tęsknił. Ricciardo odszedł w złym momencie. Honda, z jej wszystkimi planami i możliwościami, to zupełnie inna sytuacja niż nasza relacja z Renault. Współpracując z Francuzami musieliśmy się prosić o zmiany, a prośby te często były ignorowane - wyjaśnił.

Holender nie spodziewa się nagłej poprawy wyników jego zespołu, ale pozytywnie zapatruje się na współpracę z japońskim producentem. - W tej chwili to Honda naciska nas, abyśmy dostarczali jej części jak najszybciej. Potrzebuję skrzyń biegów i innych elementów, co nie jest dla nas łatwe. Mają jednak konkretny powód. Bardzo chcą testować. Na torze robią więcej kilometrów niż ja. Nie wystarczy to pewnie żeby być konkurencyjnym na każdym torze, ale chcemy być gotowi do rywalizacji o wszystko w 2020 roku - zakończył Holender.

Współpraca z Hondą to spore wyzwanie dla Red Bulla. Przez rok komunikacje z Japończykami sprawdzał zespół satelicki, Toro Rosso. Ekipa Franza Tosta była bardzo zadowolona z nici porozumienia, jaka powstała pomiędzy teamem a producentem.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 98. Kubica popełnił duży błąd? Włodzimierz Zientarski: Wszyscy na tym ucierpieli

Źródło artykułu: