Raj dla miliarderów zostaje w F1. Kluczowa umowa przedłużona do 2031 roku

Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: Monte Carlo podczas wyścigu F1
Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: Monte Carlo podczas wyścigu F1

Monte Carlo to raj dla miliarderów, a wyścig F1 organizowany w tym państwie-mieście przyciąga uwagę najbogatszych ludzi na świecie. Ostatnio pojawiły się obawy, że GP Monako może jednak wypaść z kalendarza Formuły 1. Tak się jednak nie stanie.

W tym artykule dowiesz się o:

Circuit de Monaco pozostanie częścią kalendarza Formuły 1 co najmniej do początku następnej dekady, po tym jak F1 przedłużyła kontrakt z Automobile Club de Monaco do 2031 roku. Ta wiadomość rozwiewa wcześniejsze spekulacje o możliwym wyrzuceniu prestiżowego wyścigu z kalendarza.

Jeszcze kilka lat temu GP Monako uznawano za "perłę w koronie F1. Jednak kultowy tor uliczny musi się mierzyć z narastającą konkurencją ze strony nowych ulicznych wyścigów, takich jak Las Vegas i Miami, oraz krytyką dotyczącą niewielkiej liczby manewrów wyprzedzania na wąskich ulicach Monte Carlo.

GP Monako jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych i historycznych wyścigów w kalendarzu F1, odbywającym się od 1950 roku z wyjątkiem sezonu 2020, kiedy to został odwołany z powodu pandemii COVID-19. Pomimo podzielonych opinii fanów na temat widowiskowości wyścigu, Monako pozostaje wyjątkowym wyzwaniem dla kierowców i symbolem luksusu oraz tradycji w Formule 1.

ZOBACZ WIDEO: Orzeł z innym prezesem zyska nową jakość? Jest jeden warunek

W oficjalnym komunikacie zwrócono uwagę na świetną oglądalność GP Monako w USA. "Weekend GP Monako w 2023 roku oglądało łącznie ponad 70 mln fanów, co czyni go najchętniej oglądaną edycją wyścigu w historii Stanów Zjednoczonych oraz trzecim najczęściej oglądanym wyścigiem F1 w USA w ogóle" - poinformowała Formuła 1.

Dodatkowo, umowa z Automobile Club de Monaco obejmuje znaczące zobowiązania w zakresie zrównoważonego rozwoju, co wpisuje się w cele F1 dotyczące redukcji wpływu na środowisko.

Zmiany w tradycyjnym harmonogramie wyścigu są kolejnym elementem nowej umowy. Od 2026 roku GP Monako będzie odbywać się w pierwszy pełny weekend czerwca każdego roku. W 2025 roku wyścig został zaplanowany na 23-25 maja, co uczci 75. rocznicę oficjalnego debiutu Monako w Formule 1 w 1950 roku.

- Ulice Monte Carlo są unikatowe i stanowią słynną część Formuły 1, a GP Monako pozostaje wyścigiem, o wygraniu którego marzą wszyscy kierowcy - powiedział Stefano Domenicali, szef F1.

- To porozumienie sygnalizuje nową erę partnerstwa i innowacji pomiędzy Formułą 1 a Monako. Dzięki przyszłościowemu przywództwu Jego Książęcej Wysokości Alberta II Monako będziemy mogli stworzyć zoptymalizowany kalendarz, który zmniejszy presję logistyczną i obniży wpływ naszego globalnego mistrzostw na środowisko, kontynuując dążenie do osiągnięcia neutralności węglowej do 2030 roku - dodał Domenicali.

Komentarze (1)
avatar
Tańczący z łopatą to psychol
16.11.2024
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Ciekawe gdyby tak łopata zatańczył ze swoją łopatą na ulicy w Monaco, to czy by dostał jakieś grosze od ludu :D