Przez brexit trudniej o sponsorów w Formule 1. "Współpraca jest niepewna"

Materiały prasowe / McLaren / Na zdjęciu: model MCL33 na torze w Austin
Materiały prasowe / McLaren / Na zdjęciu: model MCL33 na torze w Austin

- Pozyskanie sponsora jest trudniejsze niż kiedykolwiek - twierdzi Zak Brown. Dyrektor zarządzający McLarena dodatkowo obawia się też brexit, bo może on mieć fatalne konsekwencje dla zespołów Formuły 1.

W tym artykule dowiesz się o:

Kierownictwo McLarena stoi przed nie lada wyzwaniem. Zespół z Woking nie notuje dobrych wyników w ostatnich latach, a musi szukać nowych darczyńców. Po raz ostatni Brytyjczycy posiadali sponsora tytularnego w roku 2013, gdy wspierała ich firma Vodafone.

Wprawdzie pod koniec ubiegłego sezonu McLaren podpisał umowę sponsorską z Coca-Colą, ale sytuacja nadal nie jest łatwa. - Pozyskanie sponsora jest trudniejsze niż kiedykolwiek. Firmy inwestują swoje środki w szereg różnych, szalonych pomysłów na całym świecie - powiedział Zak Brown, szef McLarena.

Brown dodatkowo zmartwiony jest brexitem. We wtorek premier Theresa May przegrała bowiem głosowanie w brytyjskim parlamencie ws. zasad wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. W tej chwili nie wiadomo w jaki sposób i kiedy Brytyjczycy opuszczą Wspólnotę.

- Sytuacja stała się trudna. To dodatkowe utrudnienie, bo współpraca z firmami czy sponsorami jest w tej sytuacji niepewna. Oni nie wiedzą, czy inwestycja długoterminowa ma sens. Nie są pewni tego, co wydarzy się w Wielkiej Brytanii, jakie będzie mieć konsekwencje. To wszystko spowalnia proces negocjacyjny - dodał Brown.

Mimo tych trudności, Amerykanin ma pewne sukcesy na koncie. - Udało nam się podpisać pięć umów sponsorskich w zeszłym roku, w tym miesiącu ogłosimy dwie kolejne. To zawsze jakiś postęp. Możliwy brexit spowolnił nasze rozmowy. Do tego niektóre szaleństwa, jakie dzieją się na tym świecie, nam nie pomagają - podsumował.

W F1 aż siedem z dziesięciu zespołów posiada swoje siedziby w Wielkiej Brytanii. McLaren jest jednym z nich.

ZOBACZ WIDEO: Rajd Dakar. Zientarski zachwycony postawą mistrza. "Kosiarką jechałby tak samo"

Komentarze (0)