Był różowy, może być niebieski. Sponsor wymusza zmianę barw na Racing Point

Materiały prasowe / Force India / Na zdjęciu: Esteban Ocon za kierownicą samochodu Force India
Materiały prasowe / Force India / Na zdjęciu: Esteban Ocon za kierownicą samochodu Force India

Pojawiają się kolejne spekulacje dotyczące malowania samochodów Racing Point na sezon 2019. Na karoserii ma się pojawić sporo niebieskich elementów. Równocześnie szefowie zespołu nie potwierdzają możliwej rezygnacji z charakterystycznego różu.

W tym artykule dowiesz się o:

Sprawa malowania samochodów Racing Point ciekawi kibiców, bo przez ostatnie dwa lata stajnia z Grove wyróżniała się na tym tle w Formule 1. Umowa sponsorska z BWT zmusiła bowiem ekipę do przybrania różowych barw, rzadko spotykanych w motorsporcie.

Zgodnie z najnowszymi przeciekami z fabryki w Silverstone, w tym roku na pojazdach Sergio Pereza i Lance'a Strolla może znaleźć się sporo elementów w niebieskich odcieniach. To efekt zawarcia porozumienia z nowym sponsorem, firmą SportPesa.

"Jest ono ważne, bo SportPesa zapłaci tyle, ile BWT przelewało za możliwość bycia głównym partnerem zespołu. Nie możemy potwierdzić czy SportPesa znajdzie się w nazwie ekipy, ale udało nam się dowiedzieć, że malowanie się zmieni. Do różowego dojdzie niebieski" - napisał magazyn "Sport Business".

ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar. Jakub Przygoński pokazał klasę. "Jechał fantastycznie, praktycznie nie miał przygód"

Dla Racing Point ostatnie miesiące to szereg zmian. W tej chwili nie wiadomo nawet, czy zespół wystartuje pod taką nazwą w nowym sezonie F1. Gdy latem Lawrence'a Strolla postanowił przejąć upadające Force India, zdecydował się na zmianę brandu, ale szefowie stajni z Silverstone określali nazwę jako tymczasową.

Więcej szczegółów dotyczących Racing Point mamy poznać 13 lutego. Wtedy w Kanadzie odbędzie się prezentacja nowego samochodu ekipy Strolla.