Robert Kubica znów będzie lśnić. Brytyjski dziennik wierzy w Polaka

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica

"Cały padok ma nadzieję, że to będzie triumfalny powrót" - napisał brytyjski "The Express" o Robercie Kubicy. Dziennik w swoich przewidywaniach dotyczących sezonu 2019 wierzy, że Polak ma wszystko, by znów "lśnić" w Formule 1.

Do startu nowego sezonu Formuły 1 został nieco ponad miesiąc. Na polach startowych Grand Prix Australii, które zaplanowano na 17 marca, zobaczymy Roberta Kubicę. Będzie to oficjalny powrót Polaka do stawki po ponad ośmioletniej przerwie.

Rich Energy rzuca wyzwanie Red Bullowi. Czytaj więcej! 

"To opowieść jak z bajki, biorąc pod uwagę straszliwy wypadek w rajdzie w roku 2011. Cały padok ma nadzieję, że to będzie triumfalny powrót, a nie srogi zawód" - napisał o Polaku brytyjski "The Express".

Eksperci na łamach dziennika postanowili przewidzieć, co może wydarzyć się w sezonie 2019. O ile w kontekście Kubicy napisano, że znów będzie "lśnić", o tyle nie doceniono jego zespołowego partnera - George'a Russella. "The Express" uznał bowiem, że najlepszym debiutantem roku zostanie Lando Norris z McLarena.

ZOBACZ WIDEO Robert Kubica określił cel na sezon 2019. "Zawsze byłem kiepski w obietnicach"

"Russell pokonał Norrisa w walce o tytuł w F2 w zeszłym roku, ale oczekujemy, że w nadchodzącym sezonie ten drugi będzie lepszy, bo McLaren ma większe zasoby. Inny z debiutantów, Albon, jest przygotowany na trudny sezon w środku stawki. Będzie próbował zabłysnąć na tle Daniiła Kwiata. Z kolei Giovinazzi będzie chciał nauczyć się jak najwięcej od weterana Raikkonena" - napisano w dzienniku.

Dziennikarze powątpiewają za to w innego z kierowców McLarena - Carlosa Sainza. Został on wytypowany do miana "porażki roku" w związku z faktem, że po raz pierwszy w swojej karierze będzie się znajdować pod presją lidera zespołu i trudno będzie mu ugruntować swoją pozycję w świecie F1.

Red Bull nie popiera limitu wydatków w F1. Czytaj więcej! 

Zgodnie z przewidywaniami ekspertów, nie powinno być większych zmian w klasyfikacji kierowców i konstruktorów. "The Express" przewiduje, że kolejne tytuły mistrzowskie zgarną Lewis Hamilton i Mercedes. Do miana czarnego konia rozgrywek wytypowano Haasa.

Źródło artykułu: