F1: George Russell tytanem pracy. Fatalny wypadek Pierre'a Gasly'ego

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: George Russell na torze w Barcelonie
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: George Russell na torze w Barcelonie

George Russell pokonał aż 140 okrążeń podczas czwartkowej sesji testowej. Brytyjczyk uzyskał czas 1:18.130, co jest najlepszym wynikiem Williamsa do tej pory. Dzień z najlepszym wynikiem zakończył Charles Leclerc.

Program testowy George'a Russella był bardzo podobny do tego, jaki w środę realizował Robert Kubica. O poranku Brytyjczyk początkowo skupiał się na sprawdzaniu aerodynamiki i jeździł po torze ze specjalną aparaturą, później sprawdzał tempo kwalifikacyjne.

Po przerwie obiadowej Russell zaczął zaliczać dłuższe przejazdy. Ostatecznie dzień zakończył z imponującym wynikiem 140 okrążeń, co po raz kolejny potwierdziło, że Williams dysponuje dość niezawodnym samochodem. Czas 1:18.130 jest najlepszym, jaki do tej pory uzyskała brytyjska ekipa w testach.

Bez przełomu ws. transmisji F1. Czytaj więcej! 

Spore problemy po przerwie obiadowej miał za to Pierre Gasly. Francuz doszczętnie rozbił swój samochód w dziewiątym zakręcie, powodując przy tym czerwoną flagę. Przerwa w sesji wynosiła nieco ponad 20 minut, w trakcie których usunięto z toru zniszczony pojazd Red Bull Racing.

ZOBACZ WIDEO Adam Małysz zastąpi Stefana Horngachera? Tego chcą kibice!

Mechanicy "czerwonych byków" nie zdążyli jednak naprawić auta przed zakończeniem sesji, przez co Gasly więcej nie pojawił się na torze. Co więcej, uszkodzenia są na tyle poważne, że załoga Red Bulla będzie musiała zarwać część nocy, aby przygotować model RB15 na piątkowe testy Maxa Verstappena.

Mercedes zaskoczył rywali. Czytaj więcej! 

Po przerwie obiadowej nikt nie był w stanie poprawić rekordowego osiągnięcia Charlesa Leclerca. Monakijczyk skończył dzień na czele stawki z wynikiem 1:16.231. Pod koniec sesji kierowcę Ferrari też dotknęły problemy techniczne, co zmusiło go do zatrzymania samochodu w dziewiątym zakręcie. Spowodowało to 15-minutową przerwę w jazdach.

Leclerc, zaraz po Russellu, był najbardziej zapracowanym kierowcą na torze. Młody kierowca z księstwa pokonał dystans 138 okrążeń. W ten sposób nieco nadrobił stracony czas ze środowej sesji, kiedy to po wypadku Sebastiana Vettela nie miał do dyspozycji samochodu po przerwie obiadowej.

Wyniki 3. dnia testów w Barcelonie:

PozycjaKierowcaZespółCzas
1. Charles Leclerc Ferrari 1:16.231
2. Alexander Albon Toro Rosso 1:16.882
3. Lando Norris McLaren 1:17.084
4. Pierre Gasly Red Bull Racing 1:17.091
5. Daniel Ricciardo Renault 1:17.204
6. Nico Hulkenberg Renault 1:17.496
7. Lance Stroll Racing Point 1:17.556
8. Antonio Giovinazzi Alfa Romeo 1:17.639
9. Romain Grosjean Haas 1:17.854
10. Lewis Hamilton Mercedes 1:18.097
11. George Russell Williams 1:18.130
12. Kevin Magnussen Haas 1:18.199
13. Valtteri Bottas Mercedes 1:18.862
Komentarze (11)
avatar
Ricciardo
28.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Może ktoś się będzie śmiał, ale odruchowo od końca zacząłem szukać czasy Renault :)
A tymczasem bardzo miło je zobaczyć w miarę u góry. 5. i 6. miejsce, jakby Daniel i Nico mieli być trzecią s
Czytaj całość
Prawa_ręka_prezesa
28.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdyby Vettel się nie rozwalil wczoraj to RK pyknalby co najmniej tyle. 
avatar
STGP
28.02.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nawet jak na testy słabe tempo Mercedesa zaczyna zastanawiać. Ale nie będę specjalnie zaskoczony jak przyjdzie co do czego i zgarną PP w Australii. Czytaj całość
DesmondMiles
28.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mają w tym Williamsie przebłyski myślenia, dali kierowcom cały dzień na zmianę i jak któryś się rozbije rano to sobie nie pojeździ po południu, przykład Ferrari, Vettel rozbił, Leclerc nie poje Czytaj całość
Maria Kowalska
28.02.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
A tu tak w skrocie: Czytaj całość