F1: Mick Schumacher idzie w ślady ojca. W Bahrajnie przetestuje samochód F1

Materiały prasowe / Pirelli Media / Na zdjęciu: Kimi Raikkonen i Mick Schumacher (po prawej)
Materiały prasowe / Pirelli Media / Na zdjęciu: Kimi Raikkonen i Mick Schumacher (po prawej)

To postanowione. Mick Schumacher po Grand Prix Bahrajnu przetestuje samochód Formuły 1. Niemiec ma usiąść za kierownicą Alfy Romeo. Zdaniem "Auto Bilda", oficjalny komunikat w tej sprawie jest kwestią dni.

W tym artykule dowiesz się o:

Testy Formuły 1 w Bahrajnie odbędą się w dniach 10-11 kwietnia. Według informacji "Auto Bilda", przesądzony jest udział Micka Schumachera w próbnych jazdach. 20-latek otrzyma do dyspozycji samochód Alfy Romeo. Dla syna Michaela Schumachera to będzie pierwsza okazja, aby sprawdzić się za kierownicą pojazdu F1 obecnej generacji.

Zgodnie z regulaminem F1, testy w Bahrajnie organizowane są dla młodych kierowców. Za takowego uznaję się zawodnika, który ma na swoim koncie maksymalnie dwa występy w wyścigu F1.

Czytaj także: Mercedes może skopiować patent Ferrari

Fakt, że Schumacher otrzyma szansę od szefów Alfy Romeo nie dziwi, bo zimą młody Niemiec podpisał kontrakt, który związał go z akademią talentów Ferrari. Obie firmy mają tego samego właściciela - jest to grupa Fiat Chrysler. Ponadto zespoły z Maranello i Hinwil ściśle współpracują w F1.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 106. Andrzej Borowczyk: Kubica mógł wejść na szczyt. Wstępny kontrakt z Ferrari był już podpisany

Schumacher jest dla Ferrari i Alfy Romeo idealnym kandydatem do roli "młodego kierowcy", po tym jak do królowej motorsportu awansował Antonio Giovinazzi. W minionych sezonach to właśnie 25-latek regularnie sprawdzał samochody tych ekip podczas dni testowych.

"Schumi" coraz poważniej myśli o karierze w F1, tymczasem czeka go inauguracja sezonu w Formule 2. Pierwsze wyścigi tej serii odbędą się właśnie w Bahrajnie. W sezonie 2018 syn Michaela Schumachera zgarnął tytuł mistrzowski w europejskiej Formule 3.

Czytaj także: Mercedes nie opuści F1

Testy dla młodych kierowców dały szansę wypromowania wielu talentów. W ten sposób z F1 zaczynali m.in. Lando Norris, George Russell oraz Pierre Gasly.

Komentarze (0)