F1: Grand Prix Bahrajnu. Robert Kubica w ostrych słowach o samochodzie. "Jazda w stylu rajdowym"

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica

- Jazda samochodem F1 w stylu rajdowym nie odpowiada mi - powiedział Robert Kubica po Grand Prix Bahrajnu. Polak nie ukrywał swojego niezadowolenia z samochodu, który po raz kolejny prowadził się w sposób fatalny.

- Początek był całkiem niezły, bo nie za bardzo trzeba było samochodu, aby było ok. Według mnie, po wietrze i tym jak zachowuje się maszyna, czekało mnie trudne zadanie - powiedział Robert Kubica przed kamerami Eleven Sports po zakończeniu wyścigu o Grand Prix Bahrajnu.

Polak dojechał do mety, ale po raz kolejny był ostatni w stawce. 34-latek nie ukrywał, że przez cały dystans jego samochód Williamsa prowadził się fatalnie.

Czytaj także: Valtteri Bottas nadal liderem mistrzostw 

- Myślałem, że rajdowo sobie nieźle radzę po paru sezonach w WRC. Tymczasem jazda samochodem F1 w stylu rajdowym nie odpowiada mi. Było bardzo trudno. Od początku walczyłem o to, by utrzymać go na torze, niż faktycznie jechać - dodał krakowianin w wywiadzie telewizyjnym.

ZOBACZ WIDEO: Andrzej Borowczyk: Szanse Roberta Kubicy w zespole Williamsa? Musimy zejść na ziemię

Początek wyścigu był jednak obiecujący dla Kubicy, bo po chaosie na pierwszym okrążeniu zyskał kilka pozycji. Był nawet przed Georgem Russellem. - To są małe pocieszenia. Pocieszające jest to, że gdy chodzi o wyczucie i fach wyścigowy, to mimo ośmioletniej przerwy, te rzeczy mi dobrze wychodzą - stwierdził.

Teraz dla Williamsa i Kubicy kluczowe będą testy w Bahrajnie. Będzie to kolejna okazja, by sprawdzić zachowanie modelu FW42. - Czekamy na testy, bo jak chłopaki nie zrozumieją o co chodzi, to wszystko ma to mały sens. To walka, a nie jazda. Jak mam nowe opony, to jestem w stanie to zamaskować. Jak się zużywają, to ta degradacja się powiększa, on się gorzej prowadzi i to widać - wytłumaczył Kubica.

Czytaj także: Kariera Leclerca naznaczona tragediami 

Polak podkreślił, że podczas sesji testowych Williams będzie korzystać z jego samochodu. Będzie to też spore wyzwanie dla Russella, bo w tej chwili maszyna Brytyjczyka prowadzi się znacznie lepiej. Co ciekawe, 21-latek ma też testować model Mercedesa, więc będzie mógł porównać ich charakterystykę.

- George będzie mógł się przekonać wielu rzeczy. Nie trzeba jeździć innym autem, by pewne wnioski wyciągnąć. Sytuacja jest trudna i naprawdę mocno się starałem, ale jest jak jest - podsumował Kubica.

Komentarze (67)
avatar
Paweł75...
1.04.2019
Zgłoś do moderacji
2
4
Odpowiedz
Coraz częściej sportowcy.. np żużlowcy, złe wyniki w sportach motorowych zwalają na sprzęt ! To już jest mdłe i nudne. Skoro sprzęt gra aż tak wielka rolę to co to ma wspólnego ze współzawodnic Czytaj całość
avatar
Roman Zimniak
1.04.2019
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
samochod ? czy kierowca? na cos trzeba narzekac.Morze przytoczyc tu przyslowie o baletnicy co jej rabek przeszkadza u spodnicy?.Koncz wasc wstydu oszczedzPolska i polacy to nie dojne krowy by i Czytaj całość
avatar
j.kul
1.04.2019
Zgłoś do moderacji
8
4
Odpowiedz
tutaj nie trzeba wielkiej filozofji ze Kubica juz nie radzi sobie -wypadek wiek i przerwa robi swoje jest poprostu najslabszy w stawce i niema co sie tlumaczyc i zwalac wine na wszystko co sie Czytaj całość
avatar
przemop33
1.04.2019
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Najlepsze to te komentarze w których używa się hasła " Brytolom nie można ufać " . Jakby jeździł w teamie niemieckim i osiągał takie wyniki to już wywołana byłaby III wojna światowa . Ostatniej Czytaj całość
avatar
Michał Huć
1.04.2019
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Panie Kuczera Pan się uczył języka polskiego? Tego się czytać nie da to jest jakiś bełkot bez składu i ładu, dramat aby ktoś kto się uważa za dziennikarza nie potrafił napisać poprawnie zdania Czytaj całość