George Russell, mimo bycia etatowym kierowcą Williamsa, jest także członkiem programu juniorskiego Mercedesa. Niemiecki zespół postanowił wykorzystać ten fakt i zapewnił mu udział w sesji testowej, jaka zorganizowana zostanie w tym tygodniu na torze w Bahrajnie.
Mercedes wykazał się przy tym cwaniactwem, bo Russell ma w tej chwili na swoim koncie dwa występy w Grand Prix, czyli w myśl przepisów formalnie nadal jest traktowany za młodego kierowcę.
Czytaj także: Sebastian Vettel przyznał się do winy
W tej sytuacji danie szansy 21-latkowi nie będzie skutkować pozbawieniem okazji do jazdy w testach Lewisa Hamiltona czy Valtteriego Bottasa. Zgodnie z regulaminem F1, dwa z czterech dni testowych w trakcie sezonu muszą zostać przeznaczone właśnie dla tzw. młodych kierowców. W tym roku próbne jazdy zorganizowane zostaną jeszcze w Barcelonie tuż po zakończeniu Grand Prix Hiszpanii.
Mercedes we wtorek cały dzień testowy w Bahrajnie przeznaczy dla Hamiltona, Russell w kokpicie modelu W10 pojawi się w środę.
Czytaj także: Znamy grafik Williamsa na testy
Dzień wcześniej Brytyjczyk spędzi pół dnia za kierownicą Williamsa. 21-latek będzie dzielić się sesją testową z Robertem Kubicą. Dostaną oni do dyspozycji samochód Polaka, aby zrozumieć nieprawidłowości związane z ustawieniami modelu FW42.
Back behind the wheel!
— Mercedes-AMG F1 (@MercedesAMGF1) 1 kwietnia 2019
Here’s our driver line-up for @F1 testing in Bahrain:
Tuesday @LewisHamilton
Wednesday @GeorgeRussell63 #F1Testing pic.twitter.com/ctVFrVjdhL
ZOBACZ WIDEO: Andrzej Borowczyk: Orlen już wiele lat temu chciał kupić miejsce dla Kubicy w F1