F1: Kevin Magnussen wstrząśnięty atakiem na Sri Lance. Duńczyk złożył kondolencje
Kevin Magnussen jest wstrząśnięty tragedią, jaka w ostatnich dniach rozegrała się na Sri Lance. W ataku terrorystycznym zginęły dzieci Andersa Holche Povlsena, który od wielu lat finansuje karierę kierowcy Haasa.
Povlsen udał się na Sri Lankę, by wspólnie z rodziną spędzić tam święta wielkanocne. W niedzielę rodzina duńskiego miliardera przebywała w hotelu, gdy doszło do jednej z eksplozji. W wyniku ataku terrorystycznego zginęła trójka dzieci Povlsena.
Czytaj także: Russell może być jeszcze lepszy
Magnussen zareagował na tę tragedię w mediach społecznościowych. Na Twitterze umieścił grafikę ze złamanym sercem oraz trzema literami A - to inicjały zmarłych dzieci Povlsena.
Gdyby nie wsparcie finansowe miliardera, Magnussen nigdy nie dotarłby do F1. 46-latek odziedziczył biznes po swoim ojcu. Jego firma jest właścicielem takich marek jak Vero Moda, Vila, Only i Jack & Jones. Logo tej ostatniej można znaleźć w tej chwili na samochodach i kombinezonach kierowców Haasa.
Czytaj także: Giovinazzi z podobnymi problemami jak Kubica
Wskutek ataku terrorystycznego na Sri Lance zginęło 290 osób.
— Kevin Magnussen (@KevinMagnussen) 22 kwietnia 2019
ZOBACZ WIDEO: Andrzej Borowczyk: Orlen już wiele lat temu chciał kupić miejsce dla Kubicy w F1