Przed startem wyścigu szef Mercedesa obawiał się powtórki z 2016 roku i zderzenia swoich kierowców na pierwszych metrach Grand Prix Hiszpanii (czytaj więcej o tym TUTAJ). Tor Catalunya nie sprzyja bowiem wyprzedzaniu i moment startowy potrafi wyłonić zwycięzcę wyścigu F1.
Przekonał się o tym Valtteri Bottas, który popisał się gorszym refleksem niż Lewis Hamilton i dał się wyprzedzić Brytyjczykowi, a potem niewiele mógł zdziałać na dystansie wyścigu. Niewiele brakowało, a na pierwszych metrach Fin straciłby też pozycję na rzecz Sebastiana Vettela.
Czytaj także: Wojna dwóch miliarderów z Williamsem w tle
Spokojnie było za to na tyłach stawki. Robert Kubica, po starcie z 17. pola, nie był w stanie zbyt długo utrzymać pozycji w wyścigu. Pozostało mu jedynie bronić się przed atakami George'a Russella, ale i Brytyjczyk po ponad dziesięciu okrążeniach wyprzedził kolegę z szeregów Williamsa.
ZOBACZ WIDEO: Spróbowaliśmy sił w symulatorze Formuły 1. Teraz każdy może poczuć się jak Robert Kubica!
Fatalnie Grand Prix Hiszpanii pod względem taktycznym rozegrało Ferrari. Włosi najpierw zwlekali z tym, by Sebastian Vettel przepuścił szybszego Charlesa Leclerca. Z kolei po pit-stopach to Niemiec miał opony z bardziej miękkiej mieszanki i kręcił lepsze czasy, ale ekipa z Maranello nie wydała team orders, aby tym razem Monakijczyk przepuścił starszego kolegę. W tej sytuacji Ferrari podarowało podium na tacy Maxowi Verstappenowi.
W swojej lidze pojechał za to Mercedes. Wygrana Hamiltona na żadnym etapie wyścigu nie była zagrożona i aktualny mistrz świata z każdym okrążeniem powiększał przewagę nad Bottasem. Sukces w Grand Prix Hiszpanii dał Brytyjczykowi pozycję lidera klasyfikacji generalnej F1.
Wpływu na losy rywalizacji nie miało nawet pojawienie się samochodu bezpieczeństwa, po tym jak na 46. okrążeniu doszło do zderzenia Lando Norrisa z Lancem Strollem. Dla obu kierowców było to równoznaczne z odpadnięciem ze stawki.
LAP 46/66
— Formula 1 (@F1) May 12, 2019
Drama with 20 laps to go
Safety Car is out as Norris and Stroll collide#F1 #SpanishGP pic.twitter.com/I5nZ339kCp
Czytaj także: Rezerwowy Williamsa w świetnej formie
Do historii przeszedł też wyczyn Mercedesa, który kontynuuje świetną passę i może się już poszczycić piątym dubletem z rzędu. Żaden zespół nigdy wcześniej nie zaczynał sezonu F1 w takim stylu.
Hamilton zgarnął też dodatkowy punkt jako autor najszybszego okrążenia w trakcie Grand Prix Hiszpanii.
Wyniki Grand Prix Hiszpanii:
Pozycja | Kierowca. | Zespół | Czas/strata |
---|---|---|---|
1. | Lewis Hamilton | Mercedes | 66 okr. |
2. | Valtteri Bottas | Mercedes | +4.074 |
3. | Max Verstappen | Red Bull Racing | +7.679 |
4. | Sebastian Vettel | Ferrari | +9.167 |
5. | Charles Leclerc | Ferrari | +13.361 |
6. | Pierre Gasly | Red Bull Racing | +19.576 |
7. | Kevin Magnussen | Haas | +28.159 |
8. | Carlos Sainz | McLaren | +32.342 |
9. | Daniił Kwiat | Toro Rosso | +33.056 |
10. | Romain Grosjean | Haas | +34.641 |
11. | Alexander Albon | Toro Rosso | +35.445 |
12. | Daniel Ricciardo | Renault | +36.758 |
13. | Nico Hulkenberg | Renault | +39.241 |
14. | Kimi Raikkonen | Alfa Romeo | +41.803 |
15. | Sergio Perez | Racing Point | +46.877 |
16. | Antonio Giovinazzi | Alfa Romeo | +47.691 |
17. | George Russell | Williams | +1 okr. |
18. | Robert Kubica | Williams | +1 okr. |
19. | Lance Stroll | Racing Point | nie ukończył |
20. | Lando Norris | McLaren | nie ukończył |