Shell, Petronas, BP czy ExxonMobil - w Formule 1 od lat działają największe firmy paliwowe. Od tego sezonu w królowej motorsportu obecny jest też polski Orlen, który został partnerem strategicznym Williamsa i pomógł w powrocie Roberta Kubicy do F1. Dla przedsiębiorstwa z Płocka jest to ogromnym wyróżnieniem i okazją do promocji marki na arenie międzynarodowej.
Dla gigantów paliwowych F1 jest naturalnym środowiskiem promocji, bo przyciąga uwagę widzów z całego świata i testowane są tam najnowsze technologie. O sukcesie lub porażce w tym sporcie potrafi decydować każdy detal. Dlatego też coraz częściej relacje między zespołami F1 a firmami paliwowymi zacieśniają się.
Czytaj także: Problemy przed Grand Prix Monako
Najlepszym przykładem jest Shell, który przed sezonem zatrudnił dodatkowych inżynierów i skoordynował ich prace z technikami Ferrari. Wszystko po to, aby opracować paliwo, które jeszcze bardziej będzie współgrać z jednostkami napędowymi produkowanymi w Maranello. W ten sposób można zyskać nieco więcej mocy lub niższe spalanie, a to kluczowe w F1.
ZOBACZ WIDEO: Spróbowaliśmy sił w symulatorze Formuły 1. Teraz każdy może poczuć się jak Robert Kubica!
Orlen w tej chwili nie dostarcza paliw Williamsowi, ale nie wyklucza, że sytuacja ulegnie zmianie. - Grupa Orlen bardzo uważnie analizuje perspektywy rozwoju rynku i rozszerzenia portfolio produktów - poinformowano nas w biurze prasowym firmy.
Przedstawiciele firmy z Płocka nie ukrywają, że stworzenie paliwa zgodnego z wymogami F1 nie byłoby niczym trudnym. - Norma jakościowa paliwa do F1, określona przez FIA, może pokrywać się z normą dla benzyn drogowych. Z technicznego punktu widzenia jest zatem możliwe stworzenie paliwa, które byłoby wykorzystywane przez zawodników Formuły 1. Należy jednak pamiętać, że dopiero rozpoczęliśmy współpracę z zespołem ROKiT Williams Racing. Jest więc zbyt wcześnie, by oceniać potencjał w tym obszarze i deklarować produkcję przez PKN Orlen specjalnych paliw dla bolidów - usłyszeliśmy w Orlenie.
Czytaj także: Sojusz pomiędzy Williamsem a Triumphem
Umowa Orlenu z Williamsem została podpisana na ten sezon, ale zawiera możliwość rozszerzenia współpracy o rok 2020. Nie uzyskaliśmy odpowiedzi na pytanie, kiedy rozpoczną się rozmowy ws. jej ewentualnego przedłużenia. Wiele zależeć będzie od dalszych losów Roberta Kubicy w F1.
- Wspieramy polskich sportowców i rozwój rodzimej motoryzacji. Współpraca z Robertem Kubicą i jego zespołem to kolejny krok w realizacji naszych planów biznesowych - twierdzą w Orlenie.
Artykuł Kuczery nie na czasie , b Czytaj całość