F1: Grand Prix Monako. Robert Kubica może pokazać trochę magii. "Być może to wyścig, którego potrzebuje"

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica

- Jest szansa, choć bardzo mała, że w ten weekend zobaczymy trochę magii Kubicy - twierdzi Jake Michaels z ESPN. Brytyjski dziennikarz przypomina, że w przeszłości Polak potrafił osiągać dobre wyniki w Grand Prix Monako.

W tym artykule dowiesz się o:

Zwykło się mawiać, że Grand Prix Monako jest weryfikacją umiejętności kierowcy w Formule 1, bo wąski i kręty tor nie wybacza błędów. Sprawia przy tym, że mniejszą rolę odgrywa samochód, bo w Monako nie trzeba dysponować ogromnym zapasem mocy.

Zdają się to potwierdzać dotychczasowe wyniki Roberta Kubicy w wyścigach F1 rozgrywanych na terenie księstwa. Polak, choć nie dysponował nigdy konkurencyjnym samochodem, potrafił dwukrotnie dojechać do mety Grand Prix Monako w czołowej trójce.

Czytaj także: Lewis Hamilton pożegnał Nikiego Laudę

- Jest szansa, choć bardzo mała, że w ten weekend zobaczymy trochę magii Kubicy. W Formule 1 ścigał się w Monako czterokrotnie, ale w dwóch przypadkach był na podium. To dość solidny wynik. Być może jest to wyścig, którego potrzebuje, aby zmniejszyć dystans do swojego kolegi z zespołu i przypomnieć światu, że nadal jest kierowcą z najwyższej klasy - ocenił Jake Michaels z ESPN.

ZOBACZ WIDEO: Spróbowaliśmy sił w symulatorze Formuły 1. Teraz każdy może poczuć się jak Robert Kubica!

Brytyjczyk w ESPN odpowiedzialny jest za tworzenie "rankingu mocy", czyli zestawienia aktualnej formy kierowców. W jego najnowszej edycji umieścił Kubicę na 19. miejscu, czyli "oczko" wyżej niż ostatnio. Na dno klasyfikacji prowadzonej przez Michaelsa spadł za to Antonio Giovinazzi z Alfy Romeo.

- Jeśli Kubica zaliczy kolejny rozczarowujący weekend w Monako, to może się szykować na długi i trudny sezon - dodał Michaels.

Czytaj także: Niki Lauda i czerwona czapka

W przypadku Giovinazziego nie ma za to wątpliwości. - Spośród wszystkich kierowców poniżej 30. roku życia, to właśnie on osiąga najgorsze wyniki. Niewiele pokazał w F1 do tej pory. Tak naprawdę trzykrotnie był ostatni, bo nie możemy liczyć samochodów Williamsa na końcu stawki. To niepokojące sygnały dla Giovinazziego. Zwłaszcza, że ma samochód, który pozwala walczyć o punkty - zakończył Michaels.

Komentarze (25)
avatar
Lukas Bestard
23.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja to zauwazylem ze 80 procent komentarzy zostala usunieta...pol godziny temu bylo 30 komentarzy teraz jest 13.. po co daja mozliwosc komentowania jak wszystko kasuja.. ten wp.pl to jest jakis Czytaj całość
avatar
mma
23.05.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pytanie:który z kierowców ekipy Williamsa zdobędzie punkty w GP Monaco?
Odpowiedź: Żodyn.
Prośba do redaktorów:Nie idźcie drogą naszych komentatorów piłki nożnej(vide ostatnie MŚ) i nie pomp
Czytaj całość
avatar
Krzysztof Kałębasiak
23.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam nadzieje, ze dojedzie do mety. 
avatar
Pat Kam
23.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Minerne wypociny i zero wniosków. 
avatar
pepe33
23.05.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
"Robert Kubica może pokazać trochę magii".
Może i może...
Najczęściej jednak lubi pokazywać podwozie...