F1: Grand Prix Monako. "Bączek" Roberta Kubicy w treningu. Polak uderzył w bandę (wideo)
Robert Kubica zaliczył małą przygodę podczas pierwszego treningu przed Grand Prix Monako. Polak wykręcił "bączka" i uderzył samochodem w bandę. Po tym zdarzeniu pozostał przez dłuższą chwilę w garażu.
Getty Images
/ Charles Coates
/ Na zdjęciu: Robert Kubica
Kubica robił wszystko, by zminimalizować straty i w momencie utraty panowania nad modelem FW42 na tyle wytracił prędkość, że przednie skrzydło minimalnie uderzyło o bandę. Uległo one jednak uszkodzeniu i Polak musiał zjechać do alei serwisowej.
Czytaj także: Krecik w garażu Alfy Romeo
Ostatecznie 34-latek pozostał dłużej w swoim garażu, a mechanicy Williamsa rozpoczęli pracę przy jego samochodzie. Biorąc pod uwagę, że sama wymiana przedniego skrzydła zajmuje zwykle kilka chwil, Kubica najprawdopodobniej miał jakieś zastrzeżenia do zachowania maszyny i konieczne były poważniejsze zmiany w ustawieniach.
Czytaj także: Nowe sprzęgło w samochodzie Bottasa
Oto jak wyglądał "bączek" Kubicy.
ZOBACZ WIDEO Spróbowaliśmy sił w symulatorze Formuły 1. Teraz każdy może poczuć się jak Robert Kubica!Robert Kubica gets in a spin as he exits Casino Square#MonacoGP #F1 pic.twitter.com/CkHKO6lBiX
— Formula 1 (@F1) May 23, 2019
Ron66
Zgłoś komentarz
DIIL GANG
Zgłoś komentarz
Kasia Wojciech
Zgłoś komentarz
A my swoje
Zgłoś komentarz
Pat Kam
Zgłoś komentarz
