F1: Grand Prix Monako. Robert Kubica z 18. wynikiem. Pierwszy trening dla Lewisa Hamiltona

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica na torze w Baku
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica na torze w Baku

Robert Kubica ukończył pierwszy trening przed Grand Prix Monako na 18. pozycji. Polak zaliczył też drobną przygodę i uderzył w bandę przy małej prędkości. Najszybszy okazał się Lewis Hamilton z Mercedesa.

Weekend Formuły 1 w Monako rozpoczął się udanie dla Roberta Kubicy. Polak w pierwszej fazie porannego treningu był szybszy m.in. od George'a Russella. Problemy pojawiły się później, gdy jeden z przejazdów Polaka zakończył się "bączkiem" i lekkim uderzeniem w bandę.

- Uszkodziłem przednie skrzydło - poinformował polski kierowca inżynierów Williamsa. Ostatecznie Kubica zakończył sesję na 18. pozycji ze stratą ponad trzech sekund do czołówki F1. Drobny incydent sprawił, że 34-latek stracił kilka minut jazdy.

Czytaj także: Krecik w garażu Alfy Romeo 

Kubica był szybszy od Lance'a Strolla, który dysponuje znacznie lepszym samochodem. Potwierdziło się zatem, że tor w Monako weryfikuje umiejętności kierowców. Kanadyjczyk co chwilę przez radio narzekał na swój samochód i pracę opon. Spowodował też żółtą flagę po wypadnięciu z toru w jednym z zakrętów.

ZOBACZ WIDEO Spróbowaliśmy sił w symulatorze Formuły 1. Teraz każdy może poczuć się jak Robert Kubica!

Małe zamieszanie wywołali na początku treningu kierowcy Haasa. Dość niespodziewanie po kilku minutach sesji Romain Grosjean i Kevin Magnussen otrzymali od sędziów czarne flagi, które oznaczają wykluczenie z rywalizacji. Jak się okazało, było to spowodowane zepsutą komunikacją w amerykańskim zespole. W ten sposób stewardzi pomogli zatem Haasowi w sprowadzeniu kierowców do garażu.

Jeszcze większe problemy spotkały Carlosa Sainza, w którego samochodzie doszło do usterki oprogramowania. W efekcie reprezentant McLarena pojawił się na torze jedynie po to, by wykonać okrążenie instalacyjne.

Czytaj także: Nowe sprzęgło w samochodzie Bottasa 

Nic nie zmieniło się na czele stawki. Zgodnie z oczekiwaniami, nadal najszybszy w stawce jest Mercedes. Poranny trening padł łupem Lewisa Hamiltona, który jedno okrążenie toru pokonał w czasie 1:12.106. Valtteri Bottas był trzeci, a duet kierowców niemieckiej ekipy przedzielił Max Verstappen. Różnica między Holendrem a Finem wyniosła jedynie 0.013 s.

Tym samym już pierwszy trening pokazał, że Grand Prix Monako będzie wyzwaniem dla Ferrari. Samochód włoskiej ekipy ma w tym roku spore problemy w zakrętach, co na torze ulicznym w księstwie jest złą wiadomością.

Wyniki 1. treningu przed Grand Prix Monako:

PozycjaKierowca.ZespółCzas/strata
1. Lewis Hamilton Mercedes 1:12.106
2. Max Verstappen Red Bull Racing +0.059
3. Valtteri Bottas Mercedes +0.072
4. Charles Leclerc Ferrari +0.361
5. Sebastian Vettel Ferrari +0.717
6. Pierre Gasly Red Bull Racing +1.064
7. Nico Hulkenberg Renault +1.121
8. Kevin Magnussen Haas +1.126
9. Kimi Raikkonen Alfa Romeo +1.257
10. Romain Grosjean Haas +1.273
11. Daniel Ricciardo Renault +1.307
12. Antonio Giovinazzi Alfa Romeo +1.331
13. Daniił Kwiat Toro Rosso +1.625
14. Alexander Albon Toro Rosso +1.721
15. Lando Norris McLaren +2.172
16. Sergio Perez Racing Point +2.460
17. George Russell Williams +3.009
18. Robert Kubica Williams +3.408
19. Lance Stroll Racing Point +4.029
20. Carlos Sainz McLaren +48.564
Źródło artykułu: