F1: Grand Prix Monako. Robert Kubica podsumował kwalifikacje. "Bez większych niespodzianek"

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica

- Bez większych niespodzianek - powiedział Robert Kubica po kwalifikacjach do Grand Prix Monako. Polak zakończył je na ostatniej pozycji, będąc minimalnie gorszym od George'a Russella.

Sobotni trening przed Grand Prix Monako pozwalał wierzyć, że Robert Kubica po raz pierwszy w tym sezonie pokona George'a Russella w sesji kwalifikacyjnej. Polak regularnie kręcił lepsze czasy od Brytyjczyka.

Jednak w Q1 polskiemu kierowcy nie udało się złożyć idealnego okrążenia. W efekcie Kubica przegrał walkę o 19. pozycję o 0,3 s. Nie był jednak zaskoczony takim obrotem spraw. - Wszystko w miarę dobrze. Bez większych niespodzianek. W normie - powiedział krakowianin w rozmowie z Eleven Sports.

Czytaj także: Leclerc domaga się wyjaśnień od Ferrari 

Kubica podkreślił, że prowadzenie modelu FW42 było znacznie łatwiejsze niż w czwartkowych treningach, ale wynikało to z faktu, że asfalt w Monako gwarantował większą przyczepność. - Warunki były lepsze, więc poprawiły się odczucia za kierownicą. Bo mamy więcej przyczepności. Jednak inni też mieli lepsze warunki. Nie było większych problemów - dodał kierowca Williamsa.

Start z 20. pozycji jest dla Kubicy trudnym doświadczeniem. Zwłaszcza, że wyprzedzanie w wyścigu o Grand Prix Monako nie należy do najłatwiejszych. Kubica nie jest jednak zainteresowany wewnętrzną walką z Russellem o przedostatnie miejsce.

Czytaj także: Leclerc uniknął kary po treningu 

- W Monako wszystko jest możliwe. Trzymanie się blisko George'a lub nie stanowi małą różnicę, gdy walczy się o 19. miejsce - podsumował Kubica.

ZOBACZ WIDEO: Spróbowaliśmy sił w symulatorze Formuły 1. Teraz każdy może poczuć się jak Robert Kubica!

Źródło artykułu: