F1: Grand Prix Monako. Kolizja Giovinazziego z Kubicą. Włoch zrujnował wyścig Polaka

Getty Images / Charles Coates / Na zdjęciu: Robert Kubica
Getty Images / Charles Coates / Na zdjęciu: Robert Kubica

Antonio Giovinazzi zrujnował wyścig F1 w Monako Robertowi Kubicy. Włoch na piętnastym okrążeniu uderzył w kierowcę Williamsa, przez co ten stracił bardzo dobrą, 15. pozycję. Sędziowie uznali Giovinazziego winnym kolizji.

- Nie jest łatwo. Ten sezon to wzloty i upadki. Mieliśmy dobry weekend w Baku, potem fatalny w Barcelonie - mówił Antonio Giovinazzi przed startem Grand Prix Monako. Włoch ostatnio został określony najgorszym kierowcą w obecnej stawce Formuły 1. Bo chociaż dysponuje konkurencyjnym samochodem Alfy Romeo, to nie ma punktów na swoim koncie.

Wyścig o Grand Prix Monako również nie ułożył się po myśli Włocha. Zaraz po starcie kierowca Alfy Romeo dał się wyprzedzić Robertowi Kubicy i podążał za Polakiem niczym cień. Aż na piętnastym okrążeniu postanowił zaatakować 34-latka.

Czytaj także: Młodzież atakuje Kubicę

Giovinazzi źle obliczył wolne miejsce i doprowadził do kontaktu z Kubicą. Wskutek kontaktu kierowca Williamsa wykręcił "bączka" w zakręcie La Rascasse i zablokował tor. Zyskał na tym m.in. George Russell, który wyprzedził Kubicę i Giovinazziego.

Sędziowie zajęli się incydentem i postanowili nałożyć na niego karę 10 sekund. Jest to marne pocieszenie dla Kubicy, który wskutek nierozsądnej jazdy Giovinazziego stracił dobrą, 15. pozycję i szansę na niemal pewne pokonanie Russella w Grand Prix Monako, biorąc pod uwagę to jak trudno wyprzedza się na ulicznym obiekcie w księstwie.

Kubica ostatecznie dojechał do mety Grand Prix Monako na 18. miejscu. Giovinazzi został sklasyfikowany tuż za nim.

Czytaj także: Hamilton zawdzięcza wszystko Laudzie

ZOBACZ WIDEO: Rajd Dakar przenosi się do Arabii Saudyjskiej. Krzysztof Hołowczyc: Gospodarze nie będą szczędzić grosza

Komentarze (12)
avatar
Leonidas spod Termopil 1
26.05.2019
Zgłoś do moderacji
2
4
Odpowiedz
robciu wyścig to sobie zrujnowałeś sam kiedy bawiłeś sie w rajdy samochodowe. Kończ Waść wstydu oszczędź 
avatar
ekSeL
26.05.2019
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Szkoda, bo przy dobrym układzie mógł być 13. Zanim doszło do kolizji był przed Perezem, ale z drugiej strony Perez i Hulk mieli pitstop przewagi, więc pewnie 15 było by maks, ale cóż takie jest Czytaj całość
avatar
Omen Nomen
26.05.2019
Zgłoś do moderacji
2
5
Odpowiedz
He he he he ,"Włoch na piętnastym okrążeniu uderzył w kierowcę Williamsa, przez co ten stracił bardzo dobrą, 15. pozycję." - inaczej przez niego Bob dojechał przedostatni (czyl Czytaj całość
avatar
A my swoje
26.05.2019
Zgłoś do moderacji
2
7
Odpowiedz
Fanfary! NIE BYŁ OSTATNI! Dlaczego? Bo Giovinazzi dostał karne punkty. Ot i dlatego! Klękajcie narody świata. 
avatar
Lukas Bestard
26.05.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Nie podniecajcie sie .. kierowcow jest 20 a punkty zaczynaja sie od 10 w gore....