F1: Grand Prix Monako. 18. miejsce Roberta Kubicy. Zwycięstwo Lewisa Hamiltona

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica

Robert Kubica ukończył Grand Prix Monako na 18. miejscu. Polak stracił szansę na dobry wynik wskutek kolizji spowodowanej przez Antonio Giovinazziego. Wyścig wygrał Lewis Hamilton, mimo ogromnych problemów z oponami.

Start jest kluczowy w przypadku Grand Prix Monako. Pierwsze metry najlepiej rozegrał Lewis Hamilton, który utrzymał się na prowadzeniu. Polskich kibiców mógł cieszyć fakt, że na zamieszaniu w pierwszym zakręcie zyskał Robert Kubica. Polak przedarł się przed Antonio Giovinazziego i George'a Russella.

W szaloną pogoń za czołówką ruszył Charles Leclerc. Kierowca Ferrari w świetnym stylu wyprzedził Romaina Grosjeana na ósmym okrążeniu. - Kamikaze - krzyczał Francuz przez radio. Na kolejnym "kółku" Leclerc próbował powtórzyć ten manewr na Nico Hulkenbergu, ale zakończyło się "bączkiem" i uszkodzeniem opony.

To oznaczało koniec nadziei Leclerca na dobry wynik przed własną publicznością. Na torze pozostały fragmenty jego maszyny, przez co sędziowie zdecydowali o wyjeździe samochodu bezpieczeństwa. Miało to ogromny wpływ na dalszą część wyścigu.

Na neutralizacji stracił Valtteri Bottas. Fin po wymianie opon w alei serwisowej został wyprzedzony przez Maxa Verstappena. Pomiędzy kierowcami doszło do kontaktu, a sędziowie uznali, że Holender został wypuszczony ze swojego stanowiska w sposób niebezpieczny. Przez to nałożono na niego karę pięciu sekund.

Czytaj także: Kubica oddał hołd Laudzie przed wyścigiem

- Możesz wyprzedzić Hamiltona i mu uciec - mówił inżynier do Verstappena, gdy informował go o decyzji sędziów.

ZOBACZ WIDEO: Spróbowaliśmy sił w symulatorze Formuły 1. Teraz każdy może poczuć się jak Robert Kubica!

Stewardzi musieli się też zająć incydentem między Giovinazzim a Kubicą. Włoch próbował wyprzedzić Polaka i doprowadził do kontaktu na szesnastym okrążeniu, przez co reprezentant Williamsa wykręcił "bączka" i stracił swoją dobrą, 15. pozycję. Za to sędziowie do wyniku Giovinazziego dopisali dziesięć sekund.

Czytaj także: Giovinazzi zrujnował wyścig Kubicy 

Za to znajdujący się na czele stawki Hamilton konsekwentnie narzekał na opony w swoim Mercedesie. Brytyjczyk nie był w stanie zrozumieć dlaczego podczas pit-stopu otrzymał pośrednią mieszankę. W pewnym moencie Hamilton wręcz pokłócił się z inżynierem wyścigowym, gdy tłumaczył mu, że nie jest w stanie trzymać tempa.

- Nie wiem, co wy myśleliście, gdy zakładaliście te opony - stwierdził Hamilton.

Mimo ciągłych narzekań ze strony Hamiltona, dowiózł on wygraną do mety. Verstappen na 76. okrążeniu wprawdzie próbował manewru wyprzedzania, ale doprowadził do kontaktu. - Skręcił, gdy próbowałem go wyprzedzać - narzekał Holender przez radio.

Wygrana w Grand Prix Monako sprawiła, że Hamilton umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata. Jednak po raz pierwszy w tym sezonie Mercedes nie zgarnął dubletu w F1. Bottas, wskutek kary dla Verstappena, ukończył rywalizację na trzecim miejscu.

Wyniki Grand Prix Monako:

PozycjaKierowca.ZespółCzas/strata
1. Lewis Hamilton Mercedes 78 okr.
2. Sebastian Vettel Ferrari +2.602
5. Valtteri Bottas Mercedes +3.162
4. Max Verstappen Red Bull Racing +5.537
5. Pierre Gasly Red Bull Racing +9.946
6. Carlos Sainz McLaren +53.454
7. Daniił Kwiat Toro Rosso +54.574
8. Alexander Albon Toro Rosso +55.200
9. Daniel Ricciardo Renault +60.894
10. Romain Grosjean Haas +61.034
11. Lando Norris McLaren +66.801
12. Kevin Magnussen Haas +1 okr.
13. Sergio Perez Racing Point +1 okr.
14. Nico Hulkenberg Renault +1 okr.
15. George Russell Williams +1 okr.
16. Lance Stroll Racing Point +1 okr.
17. Kimi Raikkonen Alfa Romeo +1 okr.
18. Robert Kubica Williams +1 okr.
19. Antonio Giovinazzi Alfa Romeo +1 okr.
20. Charles Leclerc Ferrari nie ukończył
Źródło artykułu: