[tag=308]
Robert Kubica[/tag] Grand Prix Monako ukończył na osiemnastej pozycji. Mogło być jednak znacznie lepiej. Polski kierowca w pewnym momencie był już piętnasty, ale jeden z rywali popełnił błąd, który miał poważne konsekwencje.
F1: Grand Prix Monako. 18. miejsce Roberta Kubicy. Zwycięstwo Lewisa Hamiltona >>
Pechowe było piętnaste okrążenie. To wtedy jadący za Kubicą Antonio Giovinazzi postanowił zaatakować naszego rodaka. Kierowca Alfy Romeo jednak zachował się bardzo nieodpowiedzialnie. Na zakręcie zahaczył o koło Polaka, co doprowadziło do obrócenia się bolidu i straty cennego czasu.
W sieci pojawiło się nagranie tej kolizji z perspektywy Giovinazziego. Widać jak na dłoni, że Włoch zachował się bardzo nieodpowiedzialnie.
Delikatnie mówiąc głupi manewr Giovinazziego który zniweczył szanse Kubicy na P15. To nie mogło się udać, Kubica nie miał szansy go widzieć ani cokolwiek zamknąć, bo zakręt Rascasse jest wystarczająco ciasny. Amatorska szarża #F1PL #ElevenF1 #RK88 #MonacoGP pic.twitter.com/L7F8SnfddF
— SimRace.pl (@SimRacePL) 26 maja 2019
F1: Grand Prix Monako. Antonio Giovinazzi skomentował kolizję z Robertem Kubicą. "Wynikała z frustracji" >>
Kierowca Alfy Romeo został za to ukarany karnymi dziesięcioma sekundami. Kubica jednak nie był w stanie odrobić start i musiał zadowolić się osiemnastym miejscem.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 106. Andrzej Borowczyk: Kubica mógł wejść na szczyt. Wstępny kontrakt z Ferrari był już podpisany