F1: Grand Prix Kanady. Kosztowny błąd Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk stracił niemal cały trening

- To był niewinny błąd - ocenił swój wypadek w drugim treningu przed Grand Prix Kanady Lewis Hamilton. Brytyjczyk wskutek zdarzenia stracił ponad połowę sesji, co może przełożyć się na jego występ dalszej części weekendu.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Lewis Hamilton przed Maxem Verstappenem Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Lewis Hamilton przed Maxem Verstappenem
Do wypadku Lewisa Hamiltona doszło w dziewiątym zakręcie. Brytyjczyk wjechał zbyt agresywnie na krawężnik i stracił panowanie nad samochodem, co skończyło się uderzeniem w ścianę. 34-latek w ten sposób ponad połowę popołudniowej sesji treningowej.

- Chłopacy z Mercedesa starali się naprawić samochód przed końcem treningu, ale zabrakło nam czasu. Nie pamiętam kiedy ostatni raz przegapiłem niemal całą sesję - powiedział Hamilton w rozmowie z "Motorsportem".

Czytaj także: Kubica chwali nowe zawieszenie w samochodzie

Brytyjczyk stracił tym samym szansę, aby sprawdzić ustawienia modelu W10 oraz ocenić zachowanie innych mieszanek opon. - Nie jest to fajne uczucie, gdy musisz oglądać jazdę innych prosto z garażu. Czułem się jakbym siedział karnie w pokoju nauczycielskim i chciałem jak najszybciej wrócić do klasy z innymi - dodał Hamilton.

Kierowca Mercedesa przyznał, że wypadek okazał się fatalny w skutkach, choć z kokpitu jego samochodu sytuacja nie wyglądała na groźną. - To był niewinny błąd. Pokonałem wiele okrążeń na pośredniej mieszance i starałem się znaleźć limit. Doprowadziło to do zderzenia z bandą. Czasem tak się dzieje. Trzeba to przeżyć i po prostu wrócić na konia przy kolejnej okazji - dodał Hamilton.

Czytaj także: Latifi w ostatniej chwili ominął świszcza

W momencie wypadku Hamilton miał najlepszy czas w drugim treningu. Brytyjczyk był też najszybszy w porannej sesji. Dobre tempo Mercedesa na torze im. Gillesa Villeneuve'a jest dowodem na to, że niemiecki producent poszedł w dobrą stronę z rozwojem silnika. W Kanadzie ekipa z Brackley zaczęła korzystać z poprawionej, mocniejszej jednostki.

ZOBACZ WIDEO: Spróbowaliśmy sił w symulatorze Formuły 1. Teraz każdy może poczuć się jak Robert Kubica!
Czy Lewis Hamilton wygra Grand Prix Kanady?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×