Czwarte miejsce w kwalifikacjach to najlepszy wynik zawodnika francuskiego teamu od 2010 roku, kiedy to Robert Kubica zajął trzecią lokatę na torze Suzuka. - Nie spodziewałem się, że kiedykolwiek będę się cieszył z takiego wyniku. W obecnej sytuacji drugi rząd jest dla mnie jak pole position - powiedział Daniel Ricciardo.
- Kiedy usłyszałem przez radio, że jestem czwarty, poczułem się niesamowicie. To dla nas trzeci raz w Q3 pod rząd, ale tak wysoka lokata jest czymś niezwykłym. Nie mam pojęcia, skąd wzięła się ta prędkość. Wiedziałem, że spisujemy się nieźle, ale nie spodziewałem się aż tak dobrego wyniku - wyjaśnił.
Czytaj także: Hamilton cieszy się z sukcesu Vettela
Australijczyk wystartuje do wyścigu na miękkiej mieszance opon, podczas gdy kierowcy przed nim - Sebastian Vettel, Lewis Hamilton i Charles Leclerc będą korzystać z pośredniego ogumienia. - Ciężko powiedzieć, co się wydarzy. Jesteśmy w niesamowicie mocnej grupie. Oczywiście, wokół mnie będą stali świetni kierowcy, ale być może uda mi się przebić do przodu na miękkich oponach - dodał.
Czytaj także: Kara dla Carlosa Sainza
- Nigdy nie wiadomo, co przyniesie wyścig. Wydaje mi się, że czołowe zespoły odjadą. My postaramy się skoncentrować na czwartym lub piątym miejscu. To byłby dla nas bardzo cenne punkty - zakończył kierowca Renault.
ZOBACZ WIDEO: Rajd Dakar przenosi się do Arabii Saudyjskiej. Krzysztof Hołowczyc: Gospodarze nie będą szczędzić grosza