F1: karting większym wyzwaniem niż wyścig F1. Romain Grosjean krytykuje taki stan rzeczy

Materiały prasowe / Haas / Na zdjęciu: Romain Grosjean w barwach Haasa
Materiały prasowe / Haas / Na zdjęciu: Romain Grosjean w barwach Haasa

- Karting jest bardziej męczący niż Formuła 1 - stwierdził Romain Grosjean. Francuz dołączył do dość licznego grona kierowców i ekspertów, którzy twierdzą, że prowadzenie maszyn w F1 stało się zbyt łatwe.

W tym artykule dowiesz się o:

W ostatnich latach do Formuły 1 docierają kolejni przedstawiciele młodego pokolenia kierowców i osiągają oszałamiające rezultaty. To wywołało dyskusję w padoku F1 na temat tego, czy prowadzenie obecnych maszyn nie stało się zbyt łatwe. W dawnych czasach taka sytuacja była bowiem nie do pomyślenia.

- Niedawno miałem okazję pojechać na gokarty z przyjaciółmi. Moc silnika 125 cm3, do tego ręczna skrzynia biegów. Byłem bardziej zmęczony niż po niejednym Grand Prix - orzekał na łamach "Ekstrabladet" Romain Grosjean, kierowca Haasa.

Czytaj także: Vettel nie traci nadziei na tytuł

Zdaniem Francuza, Formuła 1 poszła w złą stronę. - W kartingu naciskasz przez cały czas na 100 proc. W F1 musimy oszczędzać nie tylko paliwo, ale też i opony. W Barcelonie czułem się jakbyśmy jechali na 50 proc. możliwości samochodu - dodał Grosjean.

ZOBACZ WIDEO: Kubeł zimnej wody wylany na Roberta Kubicę. Mówi o "mniejszej przyjemności"

33-latek uważa, że wystarczyłoby kilka zmian, aby sytuacja wyglądała zupełnie inaczej. Gdyby do F1 powróciło tankowanie, to kierowcy mogliby jechać na limicie, co bez wątpienia przełożyłoby się na ich wysiłek fizyczny za kierownicą.

Czytaj także: Fernando Alonso nie wróci do F1 w McLarenie

- Gdyby każdy wyścig wyglądał jak kwalifikacje, to pewnie po jego zakończeniu padalibyśmy ze zmęczenia. To miałoby też wpływ na nasz poziom koncentracji. Jednak ciągłe oszczędzanie paliwa i opon sprawia, że przejechanie dystansu wyścigu nie jest dla nas trudne. Sam powrót do tankowania oznaczałby, że na starcie mielibyśmy 30-40 kg paliwa, a nie 100 kg. Bylibyśmy w stanie jechać znacznie szybciej, a to zwiększyłoby wyzwanie - podsumował Grosjean.

Źródło artykułu: