F1: Belgowie chcą renegocjacji umowy. Z powodu Formuły 1 mogą stracić miliony euro
Organizatorzy Grand Prix Belgii chcą renegocjacji umowy z Liberty Media. Kontrakt został zawarty w ubiegłym roku i obowiązywać miał przez trzy kolejne sezony. Belgowie odnotowali jednak ogromne straty w związku z organizacją wyścigu.
Gazeta "L’Echo" poinformowała na swoich łamach, że w kontrakcie belgijskiego organizatora z Liberty Media widniała klauzula umożliwiająca Belgom renegocjację umowy w sytuacji, gdy do F1 dołączy Holandia. - Jeśli niczego nie zmienimy, to nasze straty znacznie wzrosną - powiedział jeden z promotorów wyścigu w Spa.
Czytaj także: Kierowcy zawsze są pierwsi do zmiany przepisów
- Musimy rozpocząć otwartą dyskusję na temat finansów, bo w tej sytuacji koszty nas znacznie przerastają. Zostaniemy zjedzeni - dodał. Trudno dziwić się desperacji Belgów. Znaczna część kibiców odwiedzających ich rundę to fani Maxa Verstappena. Część z nich z pewnością zrezygnuje z wyprawy do Belgii na rzecz domowego wyścigu w Zandvoort.
Czytaj także: Fernando Alonso zdradził plany na przyszłość
Umowa na organizację rundy w Spa wygasa dopiero w 2021 roku. Renegocjacja kontraktu wydaje się więc być koniecznością. Liberty Media z pewnością nie zrezygnuje jednak chętnie choćby z części swojego zarobku.