F1: Grand Prix Francji. Williams nie dyskryminuje Roberta Kubicy. "Po co mielibyśmy to robić?"

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica na torze Paul Ricard
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica na torze Paul Ricard

- George i Robert mają takie same pojazdy, z identycznych części - zapewniła Claire Williams. Szefowa Williamsa uważa, że problemy Roberta Kubicy mogą wynikać z tego, że ma on inny styl jazdy niż George Russell.

Od początku roku trwa dyskusja na temat samochodów Williamsa. Zdarzały się sytuacje, gdy Robert Kubica był o ponad sekundę gorszy od George'a Russella na pojedynczym okrążeniu, co w Formule 1 jest zjawiskiem nietypowym, jeśli chodzi o kierowców tej samej ekipy. Na tym poziomie takie dysproporcje bowiem się nie zdarzają.

- To dziwne i tego nie rozumiem - powtarzał kilkukrotnie Kubica przy okazji rozmów z dziennikarzami.

Czytaj także: Koniec sprawy Vettela. Hamilton zachował wygraną 

Claire Williams zapewniła w piątek na torze Paul Ricard, że oba modele FW42 są w takiej samej specyfikacji. - Przede wszystkim, wydaje mi się, że oba samochody są trudne w prowadzeniu. To nie jest tak, że tylko ten Roberta jest wymagający - powiedziała Brytyjka w rozmowie z Eleven Sports.

ZOBACZ WIDEO: #Newsroom. W studiu Robert Kubica i prezes Orlenu

Szefowa Williamsa zwróciła uwagę na to, że wpływ na czasy Kubicy i Russella mogą mieć różne preferencje obu kierowców, jeśli chodzi o ustawienia samochodów.

- Różni kierowcy mają swoje przyzwyczajenia. Cechują ich różne style jazdy i wiele elementów ma wpływ na to, jak zachowuje się samochód. Mogę zapewnić, że George i Robert mają takie same pojazdy, z identycznych części. Tak jest od początku sezonu - dodała.

Czytaj także: Kubica podsumował treningi we Francji 

Williams zwróciła uwagę na to, że zespół znajduje się w trudnym położeniu w F1, więc sabotowanie jednego z kierowców nie miałoby sensu. - Nie dyskryminujemy żadnego z nich. Po co mielibyśmy to robić? Przecież też zamienialiśmy podwozia między Robertem i Georgem w tym roku. Dajemy też takie same poprawki naszym kierowcom. To nie jest tak, że któryś z nich dostaje części jako pierwszy. To nie jest w naszym stylu, nie robimy tak w Williamsie - zapewniła Brytyjka.

Komentarze (15)
avatar
Tomasz Brzozowski
24.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja wam powiem dlaczego sytuacja jest taka a nie inna ....
Williams faworyzuje Brytyjczyka i to jest pewne ... dlaczego ? A no dla tego, że z końcem sezonu zrezygnują z usług Roberta, a powodem
Czytaj całość
avatar
Tomasz Brzozowski
24.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja wam powiem dlaczego sytuacja jest taka a nie inna ....
Williams faworyzuje Brytyjczyka i to jest pewne ... dlaczego ? A no dla tego, że z końcem sezonu zrezygnują z usług Roberta, a powodem
Czytaj całość
avatar
bianko
22.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bzdury, to dlaczego w jednym z wyścigów poproszono do pitstop Russela jako pierwszego a nie Kubicę, skoro był szybszy od kolegi ? Sam Robert był zdziwiony taką sytuacją, o czym mówił w wywiadzi Czytaj całość
avatar
udo kanapka
22.06.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Williams jest notowany na giełdzie. Musi zatem przynosić zyski bo akcjonariusze wyp.....liliby Claire na bruk. Inwestują zatem w jeden bolid Russelka, a i tak przepaść rośnie. Widać to po dzis Czytaj całość
WuMike
22.06.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Kłamczucha z niej. Na początku sezonu mieli tylko jeden sprawny bolid i był on zrobiony pod Russela. Kubica musiał jeździć tym drugim, „polepionym”. Choćby dlatego jego samochód był nieprzewidy Czytaj całość