George Russell uważany jest za największy talent młodego pokolenia w Formule 1. Brytyjczyk w cuglach zdobywał tytuły mistrzowskie w F2 czy GP3, ale już w F1 napotkał problemy. Wszystko za sprawą mało konkurencyjnego samochodu Williamsa. 21-latek nie myśli jednak o zmianie ekipy.
- Nie zamierzam odchodzić z Williamsa. Interesuje mnie dalszy pobyt w tym zespole przy wsparciu Mercedesa. Dlatego w najbliższych latach zobaczycie mnie jedynie w dwóch samochodach - białym lub srebrnym - zapewnił Russell na briefingu z dziennikarzami przed Grand Prix Austrii.
Czytaj także: Kubica skomentował ostatnie spekulacje
Wraz z Russellem do F1 w tym roku trafili Alexander Albon oraz Lando Norris. Obaj notowali gorsze wyniki w niższych seriach wyścigowych, a w tej chwili znajdują się przed kierowcą Williamsa. - Nie przeszkadza mi to. Interesuje mnie tylko opinia własnej ekipy i Mercedesa. To, co pisze na mój temat prasa jest dla mnie nieważne - zapewnił.
Russell przy okazji briefingu nie chciał też poruszać tematu Paddy'ego Lowe'a. W ubiegły wtorek Brytyjczyk oficjalnie odszedł z zespołu, po tym jak od marca znajdował się na urlopie z "przyczyn osobistych".
Czytaj także: Możliwa wymiana kierowców w Red Bullu
- Paddy postanowił odejść, ale to nie ma nic wspólnego ze mną. O powody jego decyzji powinniście pytać Claire Williams - podsumował Russell.
ZOBACZ WIDEO: Niezręczne pytanie o przyszłość Roberta Kubicy. Obok siedział sponsor