To już nie jest przypadek. Williams w Grand Prix Austrii po raz czwarty z rzędu zgarnął główną nagrodę w klasyfikacji DHL Fastest Pit Stop Award. W niedzielę koła w samochodzie Roberta Kubicy wymieniono w czasie 2,02 s (czytaj więcej o tym TUTAJ).
"Nasi chłopcy są w szczytowej formie" - pochwalił się Williams w mediach społecznościowych i trudno się dziwić ekipie z Grove. Biorąc pod uwagę wyniki w F1, jest to jedyny pozytyw Williamsa w tej chwili.
Czytaj także: Kubica kierowcą dnia z powodu "problemów technicznych"
W rekordowych pit-stopach Williamsa widać pewną prawidłowość i regularność. To właśnie w przypadku Roberta Kubicy notowane są najlepsze czasy przy wymianie kół. Procentuje zatem doświadczenie Polaka, który potrafi idealnie zaparkować swój samochód podczas postoju w alei serwisowej. W tym aspekcie 34-latek jest lepszy od George'a Russella, którego pit-stopy trwają nieco dłużej.
ZOBACZ WIDEO: #Newsroom. W studiu Robert Kubica i prezes Orlenu
Szacuje się, że idealny pit-stop w F1 musi trwać ok. 2 sekund. Dlatego w Monako (2,07 s), Kanadzie (2,00 s), Francji (1,97 s) i Austrii (2,02 s) zespół oraz Kubica nie mogli spisać się lepiej.
Czytaj także: Jazda Kubicy niczym po lodzie (wideo)
Oto jak wyglądał rekordowy pit-stop Williamsa i Kubicy w Austrii: