Przed tym sezonem wielu kibiców F1 ostrzyło sobie zęby na myśl o pojedynku Roberta Kubicy z Georgem Russellem. Polak był nieobecny w Formule 1 przez ponad osiem lat, zaś Brytyjczyk to największy talent młodego pokolenia ostatnich lat.
Sytuacja po dziewięciu wyścigach nowego sezonu F1 jest jednoznaczna. W pojedynkach kwalifikacyjnych Russell prowadzi z Kubicą 9:0, w wyścigach - 8:1.
Czytaj także: Silniki elektryczne przyszłością. Czas na MotoE
W kwalifikacjach Russell ma średnią przewagę 0,580 s nad Kubicą. To spora różnica, choć w przypadku obu kierowców należy pamiętać, że nie zawsze dali oni z siebie wszystko w kwalifikacjach. W Australii polski kierowca popełnił błąd na najszybszym okrążeniu i mógł ustanowić lepszy rezultat. W Bahrajnie to Russell nie wykorzystał potencjału samochodu, bo napotkał na ruch na torze, choć i tak był przed zespołowym kolegą.
ZOBACZ WIDEO: Kubeł zimnej wody wylany na Roberta Kubicę. Mówi o "mniejszej przyjemności"
Jeśli chodzi o tempo wyścigowe, to Russell średnio dojeżdża do mety przed Kubicą z przewagą 40,288 s.
W wyścigach Kubicy i Russella sporo się jednak działo. W Australii polski kierowca stracił przednie skrzydło zaraz po starcie, co wymusiło na nim od razu wizytę w boksach i spore straty czasowe. 34-latek był też poszkodowany w Monako, gdzie wjechał w niego Antonio Giovinazzi i zabrał szansę na pokonanie Brytyjczyka.
Z kolei we Francji Kubica był na mecie przed Russellem. Obu kierowców dzieliło 10 s, ale tym razem to Brytyjczyk miał pecha - uszkodził przednie skrzydło i musiał zameldować się u mechaników na kolejny pit-stop.
- Do tej pory pokazał świetne tempo i wielki talent. Ma dużą wiedzę techniczną jak na swój wiek. Trzyma mocne karty w swoich dłoniach. Brakuje mu jednak tej najważniejszej, samochodu - mówił ostatnio Kubica, wróżąc wielką karierę Russellowi w F1 (czytaj więcej o tym TUTAJ).
Czytaj także: Kubica szykuje się do maratonu w Dolomitach
Problem Russella polega na tym, że mimo świetnego debiutu w F1, nie posiada punktów na swoim koncie. Brytyjczykowi muszą wystarczyć pochwały, które regularnie zbiera za wygrywanie rywalizacji z Kubicą. - Mi wystarczą dobre słowa Williamsa i Mercedesa. Tylko tam są osoby, którym muszę zaimponować. Chcę, aby to oni byli ze mnie zadowoleni, media nie muszą być. To w Williamsie i Mercedesie pracują ludzie, którzy robią różnicę w mojej karierze - stwierdził ostatnio Russell.
To, co może smucić Kubicę to z pewnością fakt, że nie jest on w stanie zniwelować swojej straty do Russella w kolejnych Grand Prix. Plan Polaka, który przecież przez tyle lat nie startował w F1, musiał zakładać poprawianie się z upływem czasu, wraz ze zwiększającą się wiedzą na temat obecnych samochodów F1 i opon. Tego jednak nie jesteśmy świadkami.
Russell kontra Kubica - kwalifikacje:
George Russell | 9:0 | Robert Kubica |
---|---|---|
19. miejsce | Australia | 20. miejsce (+1.707 s) |
19. miejsce | Bahrajn | 20. miejsce (+0.040 s) |
17. miejsce | Chiny | 18. miejsce (+0.028 s) |
19. miejsce | Azerbejdżan | 20. miejsce (+0.393 s) |
19. miejsce | Hiszpania | 20. miejsce (+1.182 s) |
19. miejsce | Monako | 20. miejsce (+0.374 s) |
19. miejsce | Kanada | 20. miejsce (+0.776 s) |
19. miejsce | Francja | 20. miejsce (+0.416 s) |
19. miejsce | Austria | 20. miejsce (+0.302 s) |
Russell kontra Kubica - wyścig:
George Russell | 8:1 | Robert Kubica |
---|---|---|
16. miejsce | Australia | 17. miejsce (+93.477 s) |
15. miejsce | Bahrajn | 16. miejsce (+44.491 s) |
16. miejsce | Chiny | 17. miejsce (+16.064 s) |
15. miejsce | Azerbejdżan | 16. miejsce (+33.096 s) |
17. miejsce | Hiszpania | 18. miejsce (+7.286 s) |
15. miejsce | Monako | 18. miejsce (+52.734 s) |
16. miejsce | Kanada | 18. miejsce (+56.932 s) |
19. miejsce (+9.072 s) | Francja | 18. miejsce |
18. miejsce | Austria | 20. miejsce (+67.135 s) |