F1: Daniel Obajtek zadowolony z Roberta Kubicy. "Powstał jak feniks z popiołów"

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Daniel Obajtek (po lewej) i Robert Kubica
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Daniel Obajtek (po lewej) i Robert Kubica

- Robert Kubica nigdy mi nie obiecał: będę pierwszy, drugi, trzeci - powiedział Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen. Zdaniem Obajtka, sponsorowanie Williamsa i współpraca z Kubicą są opłacalne dla giganta paliwowego z Płocka.

Robert Kubica dzięki wsparciu PKN Orlen wrócił w tym roku do Formuły 1 po ponad ośmioletniej przerwie. Po tym jak firma z Płocka została sponsorem Williamsa, brytyjski zespół zdecydował się na podpisanie kontraktu z Kubicą. Tyle że po dziewięciu wyścigach F1 na koncie Polaka nie ma ani jednego punktu.

- Są dwa podejścia do tego tematu. Po pierwsze jest podejście biznesowe, a po drugie jest podejście CSR-owe i sportowe. Widzimy wzrosty, jeżeli chodzi o detal. W związku z tym widzimy, że to biznesowo się nam opłaca - powiedział Daniel Obajtek w rozmowie z RMF FM.

Czytaj także: Raikkonen włączył się do dyskusji o samochodach F1

Prezes PKN Orlen nie ukrywa, że jest bardzo zadowolony z partnerstwa z Kubicą. Jego zdaniem, powrót 34-latka do F1 ma charakter symboliczny. - Sportowo i społecznie to również się nam opłaca. Robert Kubica nigdy mi nie obiecał: będę pierwszy, drugi, trzeci. Robert Kubica chciał wejść do Formuły 1 i wszedł. Jest to człowiek, który jest pewnym symbolem w Polsce i na świecie, że się nigdy nie pooddaje, że powstał jak feniks z popiołów. Ten symbol, który jest pokazuje jego siłę - dodał Obajtek.

Umowa Kubicy z Williamsem została podpisana według schematu 1+1. Jeśli obie strony będą zadowolony z efektów współpracy, to polski kierowca pozostanie w F1 również na sezon 2020. Będzie to równoznaczne z pozostaniem Orlenu w roli jednego z głównych sponsorów brytyjskiej ekipy.

Czytaj także: Russell nie wyobraża sobie F1 bez Silverstone 

ZOBACZ WIDEO: #Newsroom. W studiu Robert Kubica i prezes Orlenu

Źródło artykułu: