F1: zespoły wyrzuciły miliony w błoto. Nowe przepisy nie dały efektów

Materiały prasowe / Renault / Na zdjęciu: Nico Hulkenberg za kierownicą Renault
Materiały prasowe / Renault / Na zdjęciu: Nico Hulkenberg za kierownicą Renault

Zmiany w aerodynamice w tym roku miały uczynić Formułę 1 ciekawszą i dać kierowcom większe szanse w bezpośredniej walce z rywalem. Nic takiego się nie wydarzyło. - Jest gorzej niż było - twierdzi Nico Hulkenberg, kierowca Renault.

W tym artykule dowiesz się o:

Przed sezonem 2019 zespoły wydały miliony dolarów, by opracować nowe przednie i tylne skrzydła. Uproszczona aerodynamika miała poprawić właściwości jezdne samochodów, jeśli chodzi o walkę koło w koło. Podążanie tuż za plecami rywala miało stać się łatwiejsze, co miało pozytywnie wpłynąć na widowiskowość F1.

Po dziewięciu wyścigach nowego sezonu Formuły 1 wydaje się, że zespoły wyrzuciły pieniądze w błoto. Sytuacja w trakcie wyścigu się nie zmieniła. - Szczerze mówiąc, jest gorzej niż było - powiedział w rozmowie z "Motorsportem" Nico Hulkenberg, kierowca Renault.

Czytaj także: Raikkonen włączył się do dyskusji o samochodach F1

Niemiec stwierdził, że w przypadku jazdy tuż za tylnym kołem rywala można spodziewać się wszystkiego. - Jeśli jest się bardzo blisko, a kierowca z przodu zrobi jakiś błąd, to utrata przyczepności tego znajdującego się z tyłu jest natychmiastowa. Doświadczasz tego w sposób drastyczny i musisz zdjąć nogę z gazu. Inaczej wylądowałbyś poza torem - dodał Hulkenberg.

Zdaniem 31-latka, obecna konstrukcja samochodów F1 jest wadliwa i żadne zmiany regulaminowe nie poprawią już sytuacji. Dopiero drastyczna rewolucja w przepisach w roku 2021 może sprawić, że jazda w kontakcie z rywalem będzie możliwa i mało uciążliwa dla kierowcy znajdującego się z tyłu.

Czytaj także: Russell nie wyobraża sobie F1 bez Silverstone

- Potrzebujemy innej koncepcji i zakładam, że szefowie F1 to wiedzą, dlatego w tym kierunku zmierzamy w roku 2021 - podsumował.

ZOBACZ WIDEO Kubeł zimnej wody wylany na Roberta Kubicę. Mówi o "mniejszej przyjemności"

Komentarze (3)
avatar
Andrzej Bogucki
9.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
więcej ekologi i elektroniki w autach , nie ma jak to stara F1 gdzie silnik V12 aerodynamika i kierowca robiła wrażenie na torze a nie jeżdżące eko odkurzacze 
avatar
Black Cat
8.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Moto GP już jest ciekawsze jeśli chodzi o oglądanie w TV 
avatar
Kri100
8.07.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W dodatku F1 staje się nudna i przewidywalna. W tym roku jedynie ostatni wyścig w Austrii był ciekawy.