McLaren w klasyfikacji konstruktorów o 20 punktów wyprzedza francuski zespół Renault. Obie ekipy ścigają się na tych samych jednostkach napędowych. Wyniki Carlosa Sainza i Lando Norrisa muszą więc budzić podziw. Ekipa z Woking to najlepszy team spoza ścisłej czołówki.
Nowy szef zespołu, Andreas Seidl podkreśla, że jego team pracuje już pod kątem sezonu 2020. - Rozpoczęliśmy przygotowania do następnego roku już jakiś czas temu. Aktualnie planujemy zakończenie rozwijania obecnego samochodu i pełne skupienie na nowym modelu. Zależy nam na progresie - powiedział.
Czytaj także: Starty mocną stroną Kubicy
- Cieszy nas fakt, że Renault planuje dalsze inwestycje w swój projekt. Potrzebujemy dobrych silników. Rozwój ich jednostek napędowych jest bardzo dynamiczny, co niezwykle nas cieszy i powoduje, że nie mamy w związku z tym żadnego bólu głowy - wyjaśnił gazecie "Auto Motor und Sport".
Czytaj także: Daniel Ricciardo nie trafi do Ferrari
Zespół McLarena ma za sobą ciężkie lata. Ekipa z Woking okupowała dolne rejony klasyfikacji konstruktorów. Dopiero sezon 2019 przyniósł przełom. - Teraz musimy zmienić swoje podejście. Ciągle mentalnie jesteśmy kopciuszkiem, tymczasem zbliżamy się mocno do czołówki. Musimy ryzykować. Jestem odważnym człowiekiem. Ważne, żeby nie popełniać tych samych błędów dwa razy - zakończył.
ZOBACZ WIDEO: Wkurzony Robert Kubica. Wtedy przeklina po włosku