F1: Magnussen nie martwi się plotkami, Grosjean chce zostać w Haasie. Złe wieści dla Kubicy

Materiały prasowe / Haas / Na zdjęciu: Romain Grosjean
Materiały prasowe / Haas / Na zdjęciu: Romain Grosjean

- Moim głównym celem jest pozostanie w Haasie - powiedział Romain Grosjean. Utraty miejsca w amerykańskiej ekipie nie obawia się za to Kevin Magnussen. - Nie dbam o to, co pojawia się w mediach - stwierdził. Nie są to dobre wieści dla Roberta Kubicy.

W padoku F1 sporo mówi się o ruchach kadrowych przed sezonem 2020. Największym zainteresowaniem cieszy się Haas, gdzie po ostatnich przygodach niepewna jest przyszłość Romaina Grosjeana oraz Kevina Magnussena.

- Mam kontrakt na przyszły rok, więc nie dbam o to, co pojawia się w mediach - powiedział Magnussen na łamach duńskiej prasy "BT".

Czytaj także: Russell nie myśli o transferze do innego zespołu

Magnussen posiada kontrakt z Haasem na rok 2020, ale musi spełnić kilka warunków, aby pozostać w zespole. Mowa m.in. o zapewnieniu ekipie sponsora oraz zdobyciu określonej liczby punktów w tym sezonie.

ZOBACZ WIDEO: #Newsroom. W studiu Robert Kubica i prezes Orlenu

Gorzej wygląda sytuacja Grosjeana, który zdobył do tej pory tylko dwa punkty. Zdaniem niektórych, 33-latek nie ma żadnych szans na pozostanie w Haasie. Pojawiły się nawet plotki łączące Francuza z przenosinami do Formuły E.

- Moim głównym celem jest pozostanie w Haasie. Innym rozwiązaniem będzie poszukanie jakiegoś dobrego zespołu, ale priorytetowo traktuję Haasa. Jestem zadowolony z pracy, jaką wykonałem dla tej ekipy. Nie myliłem się, gdy mówiłem, że samochód z początku sezonu jest lepszy od tego po poprawkach. Dlatego oczekuję lepszych występów - powiedział Grosjean w "RMC Sport".

Czytaj także: Williams chwali zespół za "nadludzki wysiłek"

Kandydatem do jazdy w Haasie jest nie tylko Robert Kubica, ale też Sergio Perez. Atutem Meksykanina jest wsparcie finansowe miliardera Carlosa Slima. - Zadecyduję o swojej przyszłości podczas przerwy wakacyjnej. Moje relacje z Carlosem są tak samo dobre jak wcześniej. Z zadowoleniem popiera każdą moją decyzję odnośnie przyszłości - stwierdził z kolei Perez.

Spekulacji na temat kierowców i składu Haasa na rok 2020 ma powoli dość Gunther Steiner. - Mogę potwierdzić, że będziemy mieć dwóch zawodników w przyszłym sezonie - zażartował szef amerykańskiej ekipy w rozmowie z mediami.

Źródło artykułu: