F1: George Russell nie myśli o transferze do innego zespołu. Woli pomagać w rozwoju Williamsa
George Russell ostatnio był łączony z przenosinami do Racing Point. Brytyjczyk zapewnił jednak, że nie myśli o transferze do tego zespołu. - Jedyny sposób, aby nie było mnie w Williamsie, to przejście do Mercedesa - powiedział.
Russell odrzucił jednak te spekulacje przy okazji briefingu przed Grand Prix Niemiec. - Jedyny sposób, aby nie było mnie w Williamsie w sezonie 2020, to przejście do Mercedesa. W tej chwili jestem całkowicie oddany Williamsowi. Gdyby nadarzyła się okazja, mogę pomyśleć o Mercedesie. Nie mam jednak tego w głowie - powiedział 21-latek, którego cytuje gptoday.net.
Czytaj także: Kubica wierzy w poprawki Williamsa
Brytyjczyk ma świadomość, że obecna forma Williamsa pozostawia wiele do życzenia, ale motywuje go to do jeszcze cięższej pracy. - Jestem temu oddany w 100 proc. Wszystko co robimy teraz, to praca nad przyszłorocznym samochodem. Chcemy sprawić, aby był on na znacznie wyższym poziomie niż obecna konstrukcja - dodał.
Williams w tym roku ani razu nie zdołał przebrnąć przez pierwszą część kwalifikacji. Marnym pocieszeniem dla Russella pozostaje to, że we wszystkich rozegranych dotąd czasówkach był lepszy od Roberta Kubicy.
- Nie mam problemów z motywacją. Płacą mi za to, co kocham. Prowadzę samochód F1, jestem w F1, o czym marzyłem od dziecka. Jesteśmy najwolniejsi co wyścig, ale równocześnie te maszyny są piekielnie szybkie i rywalizacja za ich kierownicą jest czymś wyjątkowym. Widzę światełko w tunelu, a to pozwala utrzymać mi pozytywne myślenie - wyjaśnił Russell.
Czytaj także: Powstanie kolejny sezon "Drive to survive"
- Gdybyśmy nie rozumieli dlaczego mamy powolny samochód, jeśli nie widzielibyśmy postępów, to byłoby gorzej. Wtedy trudniej byłoby mi trzymać głowę wysoko uniesioną w górze. Jednak w Williamsie widzimy regularne postępy i to jest coś dobrego - podsumował.