Pierwszy punkt Roberta Kubicy po powrocie do Formuły 1 jest szeroko komentowany przez ekspertów. Wyczyn kierowcy Williamsa nie umknął też Rossowi Brawnowi, który na łamach oficjalnego serwisu F1 poświęcił sporo uwagi polskiemu kierowcy.
- Chcę pogratulować Robertowi Kubicy pierwszego punktu po powrocie do F1. Niewątpliwie dopisało mu szczęście, biorąc pod uwagę, że w niedzielę musiał czekać niemal do godz. 21. Bo wtedy pojawiła się wiadomość o karze dla kierowców Alfy Romeo. Bez względu na okoliczności, to wielki bodziec dla Polaka i Williamsa - ocenił dyrektor sportowy F1.
Czytaj także: Kubica po latach znów w deszczu
Brawn po raz kolejny przypomniał, że jest pod wrażeniem wyczynu Polaka, który potrzebował ośmiu lat, by wrócić do F1. - To niesamowita opowieść o harcie ducha, wytrwałości i talencie do pokonywania przeszkód, które pozornie są nie do przejścia. Niezależnie od tego jak długo Robert pozostanie w F1, zapisał się w jej historii - dodał.
Brytyjczyk wierzy, że punkt Kubicy zdobyty na Hockenheim będzie też mieć szczególne znaczenie dla Williamsa. - Minął niemal rok odkąd zespół z Grove zdobywał punkty i znajdował się w czołowej dziesiątce na włoskiej Monzy. Ten punkt to nagroda dla całej ekipy, która nigdy się nie poddała i pracuje bez wytchnienia, by odwrócić swoje losy - podsumował Brawn.
Czytaj także: Haas reaguje na problemy z kierowcami
ZOBACZ WIDEO Ekstremalny wysiłek i niepowtarzalne wrażenia. Niecodzienne zawody w Zakopanem