F1: Robert Kubica zwrócił się do kibiców przed Grand Prix Węgier. "Mogę liczyć na fanów w każdym zakątku świata"

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica

- Mam nadzieję, że będziecie mieć frajdę przez cały weekend i pogoda będzie dobra - tymi słowami Robert Kubica zwrócił się do kibiców przed Grand Prix Węgier. Polak będzie mógł liczyć na ogromne wsparcie fanów na Hungaroringu.

W tym artykule dowiesz się o:

Grand Prix Węgier jest ostatnim wyścigiem F1 przed przerwą wakacyjną. Dla Roberta Kubicy weekend na torze pod Budapesztem wiąże się ze szczególnymi emocjami. Nie tylko dlatego, że debiutował na nim w F1 w roku 2006 w barwach BMW Sauber, ale tez ze względu na odległość od Polski i obecność na trybunach wielu rodaków.

Kubica przed Grand Prix Węgier postanowił nagrać specjalny film, który opublikowano w mediach społecznościowych Williamsa.

Czytaj także: Kubica pozostawił po sobie ślad nie do zdarcia

- Węgry to dla mnie specjalne miejsce. Sporo emocji wiąże się z tym torem. Debiutowałem tam w F1 w roku 2006, więc bez wątpienia to jeden z kluczowych momentów w mojej karierze. Tam też w roku 1997 widziałem F1 po raz pierwszy na własne oczy, gdy miałem 12 lat - powiedział Kubica na nagraniu.

ZOBACZ WIDEO: Wkurzony Robert Kubica. Wtedy przeklina po włosku

- Węgry są blisko Polski i mnóstwo polskich fanów przyjeżdża na Hungaroring. Dlatego nie mogę się doczekać tego wyścigu - dodał polski kierowca.

Williams do Grand Prix Węgier przystąpi ze świadomością, że ma punkt na swoim koncie. To konsekwencja 10. miejsca Kubicy w poprzednim wyścigu F1 na Hockenheim. Polak doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że powtórzenie takiego wyniku na Hungaroringu będzie niemal niemożliwe.

- To będzie bardzo wymagający weekend. Trudno będzie nam osiągnąć jakiś nadzwyczajny wynik, ale damy z siebie wszystko, aby wycisnąć maksimum z samochodu. Sam też postaram się o to. Fajnie będzie zobaczyć przy tym wsparcie rodaków, choć mogę na nich liczyć niemal w każdym zakątku świata - zapewnił Kubica.

Czytaj także: Williams rzuca wyzwanie Red Bullowi

Na koniec Kubica skierował się bezpośrednio do fanów. Początkowo w języku angielskim, później w języku polskim. - Dziękuję za przyjazd na Węgry. Mam nadzieję, że będziecie mieć frajdę przez cały weekend i pogoda będzie dobra - podsumował.

Komentarze (5)
avatar
ryb_a
31.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na Węgrzech, Robert otrzyma "nagrodę", godną anglosaskich lordów! Czytaj całość
avatar
Lewa Renka Kupicy
31.07.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Rozumiem, że na Węgrzech w niedziele lunie deszczem albo gradem, skoro Kaplica chce dostarczyć fan-boyom emocji. No cóż, ma wielki nos, więc pewnie wyczuwa nadchodzące załamanie pogody. 
avatar
A my swoje
31.07.2019
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Mam nadzieję, że będziecie mieć frajdę przez cały weekend i pogoda będzie dobra - podsumował.
Czyli co? Ma padać obficie? 
avatar
Święty Mikołaj
31.07.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
I po co kombinować jak koń pod górę. Kupica ma niewielki wybór tzn. ostatnie lub mniej prawdopodobne przedostatnie miejsce w stawce. Natomiast reszta w rękach sędziów w regulaminie i w pogodz Czytaj całość