F1: Robert Kubica ma jasną wizję przyszłości. "Formuła 1 zawsze jest priorytetem"

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica

- Formuła 1 zawsze jest priorytetem - powiedział Robert Kubica o swojej przyszłości. Kierowca Williamsa nie ukrywa jednak, że na jego decyzję odnośnie startów w sezonie 2020 będziemy musieli jeszcze poczekać.

Grand Prix Węgier jest ostatnim wyścigiem F1 przed przerwą wakacyjną. Miesięczna przerwa w startach jest zwykle idealną okazją dla kierowców i szefów zespołów, by dograć sprawy kontraktowe i właśnie wtedy jesteśmy świadkami ruchów transferowych.

Robert Kubica nie zakłada jednak, aby w sierpniu stało się jasne, co z jego planami na rok 2020. Dlatego kibice będą musieli uzbroić się w cierpliwość.

Czytaj także: Biało-czerwony Hungaroring. Domowy wyścig Kubicy
- Sytuacja nie wyklaruje się w 100 proc. nie. Nawet sam mówiłem, że sierpień to będzie miesiąc, gdzie po dwóch konkretnych miesiącach, gdzie miałem sporo pracy i sporo się działo, będzie można usiąść i przemyśleć pewne sprawy. Możliwe, że pewne rzeczy w mojej głowie się wyklarują. Uważam jednak, że mam jasne podejście i wizję tego, co chciałbym robić - powiedział kierowca Williamsa w rozmowie z TVP Sport.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skoczył wzwyż 163 cm. Z miejsca! Niesamowity rekord w USA

34-latek starał się nie powiedzieć za dużo. Wiadomo tylko, że pozostanie w F1 jest jego priorytetem. - Wszystko się może zdarzyć, ale nie wszystko zależy ode mnie. Jednak nie ma sensu wyciągać za dużych wniosków z tych słów - dodał w wywiadzie telewizyjnym.

Opcją dla Kubicy mogłyby być też starty w innych kategoriach wyścigowych. - Wizja zależy od tego, co będzie możliwe. Zawsze podchodziłem realistycznie do możliwości i tego, co może się wydarzyć. Pewne decyzje muszą zajść w mojej głowie. Pewne możliwości są w różnych kategoriach. Nie wiem czy też w F1, zobaczymy. Czas pokaże, które z nich staną się realistyczne - stwierdził polski kierowca.

Czytaj także: Robert Kubica poczeka na decyzję ws. kary dla Alfy Romeo

Niedawno Kubica gościł w Polsce, gdzie miał okazję rozmawiać m.in. z prezesem PKN Orlen. Kierowca podkreślił jednak, że jego spotkania z Danielem Obajtkiem nie były poświęcone negocjacjom, co do sezonu 2020.

- Te spotkania mają ułatwiać realizowanie przemyśleń. W tej chwili nawet nie ma większego sensu, by się nad tym koncentrować. Później, co będzie możliwe, to się zrobi, ale nie za wszelką cenę. Bo bardzo ważna jest satysfakcja. Formuła 1 zawsze jest priorytetem - podsumował Kubica.

Komentarze (9)
avatar
gibas
4.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
IDZ TY CZLOWIEKU SZCZAW ZBIERAC WSTYDU SOBIE OSZCZEDZ 
indominus
3.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Może sprzedawać hot dogi na stadionach podczas wyścigów. To wciąż F1. 
avatar
jotwu
3.08.2019
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Najwyższy czas,panie szofer,przesiąść się na hulajnogę.I to tę zwykłą,bo elektryczna jest za szybka dla ciebie. 
avatar
Treevill
3.08.2019
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Mimo że to może być trudne ale fajnie było by jakby Kubica pozostał w F1 na kolejny sezon a jeszcze lepiej jakby był to Hass lub Alfa. Był by to cud ale wszystko jest możliwe zwłaszcza że Ferra Czytaj całość
avatar
Święty Mikołaj
3.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
5
Odpowiedz
pytanie z sondy
"Czy Robert Kubica pozostanie w F1 po sezonie 2019?"
moja odpowiedź jak i pewnie innych kibiców formuły jest twierdząca TAK jednak pod pewnymi warunkami [szkoda że w/w sonda ja
Czytaj całość