F1: Alfa Romeo dotrzymała słowa. Tatiana Calderon dostanie kolejną szansę

F1: Williams przed drugą częścią sezonu. Kubica walczy o przyszłość, Russell o dalszą dominację

Tatiana Calderon jest kierowcą rozwojowym Alfy Romeo. Kolumbijka już w zeszłym roku miała okazję testować samochód stajni z Hinwil. Wtedy 26-latka na torze w Meksyku otrzymała do dyspozycji model C37 z roku 2018, a następnie odbyła dwudniowe jazdy we Włoszech starszą konstrukcją z 2013 roku.

Ponieważ Calderon może liczyć na solidne wsparcie sponsorów, nie zaprzestała ona marzyć o startach w F1. Zawodniczka z Kolumbii ma pełne wsparcie swojego zespołu, który postanowił zorganizować jej kolejny dzień testowy. W piątek Calderon wyjedzie na tor Paul Ricard na południu Francji. Do dyspozycji otrzyma model C32 z 2013 roku.

Czytaj także: Russell sporo zawdzięcza Hamiltonowi

- Dziękuję Alfie Romeo, że daje mi kolejną szansę, aby sprawdzić się w samochodzie F1. Cieszę się, że mogę współpracować z tym zespołem również na torze, nie tylko w symulatorze. To pozwala mi się rozwijać. Postaram się jak najlepiej wykorzystać nowe doświadczenie - przekazała Calderon w komunikacie prasowym.

W testach we Francji udział weźmie też Juan Manuel Correa. Alfa Romeo wiąże bowiem spore nadzieje z Amerykaninem, który osiąga coraz lepsze wyniki w F2 i może w przyszłości stać się kandydatem do jazdy w F1. 20-latek pojawi się na torze w sobotę.

- Jazda samochodem F1 to coś, o czym marzyłem odkąd skończyłem 7 lat. Jestem bardzo podekscytowany, że w końcu znajdę się w kokpicie - oświadczył Correa.

Czytaj także: Michael Schumacher wyznaczył drogę synowi

Correa w tej chwili zajmuje 12. miejsce w klasyfikacji generalnej F2, ale to jego debiutancki sezon w tej kategorii wyścigowej. Za to Calderon nie zdobyła jeszcze ani jednego punktu w obecnej kampanii F2.

ZOBACZ WIDEO Sandro Kulenović wygwizdywany przez kibiców Legii. "Powstała już teoria spiskowa, dlaczego gra"