W środę Valtteri Bottas skończył 30 lat, a następnego dnia ma otrzymać prezent urodzinowy od Mercedesa. Będzie nim roczna umowa na starty w zespole z Brackley w Formule 1. Tak wynika z ustaleń Press Association. Agencja prasowa twierdzi, że oficjalny komunikat niemieckiej ekipy ma się ukazać w czwartkowy poranek.
Nowy kontrakt Bottasa wypchnie poza zespół Estebana Ocona, który jest w tej chwili rezerwowym w Mercedesie i liczył na sportowy angaż w sezonie 2020. Przyszłość Francuza będzie jednak związana z innym producentem. Oczekuje się, że 22-latek otrzymał już zgodę na podpisanie dwuletniego porozumienia z Renault.
Czytaj także: Robert Kubica polaryzuje kibiców w F1
Postawienie na Bottasa ma być efektem określonej polityki Mercedesa. Zespół chce, aby jeszcze jeden sezon w Williamsie spędził George Russell. W tym środowisku młody Brytyjczyk może dojrzewać i stopniowo podnosić swoje umiejętności.
ZOBACZ WIDEO: Kubeł zimnej wody wylany na Roberta Kubicę. Mówi o "mniejszej przyjemności"
Plan Toto Wolffa zakłada, aby Russell awansował do Mercedesa w sezonie 2021. Stworzyłby wtedy duet z Lewisem Hamiltonem.
Czytaj także: Alex Wurz miał zostać nowym szefem Williamsa
To właśnie Hamilton miał mieć spory wpływ na decyzję o pozostawieniu Bottasa w szeregach Mercedesa na kolejny sezon. Fin dołączył do zespołu w roku 2017 i zastąpił Nico Rosberga, który po zdobyciu tytułu mistrzowskiego odszedł na sportową emeryturę. O ile Hamilton z Rosbergiem nie potrafili się dogadać i tworzyli konflikt wewnątrz ekipy, o tyle Brytyjczyk szybko znalazł wspólny język z jego następcą.
Dopoki Hamilton bedzie w Mercedesie, bedzie tam tez i Bottas :)