W piątkowy poranek ruszą treningi F1 przed wyścigiem o Grand Prix Rosji. Po tym jak w czwartek w padoku odbyły się tradycyjne briefingi z dziennikarzami, kierowcy F1 mieli ostatnią chwilę wolnego. George Russell i Robert Kubica spożytkowali ją, by wybrać się na mecz hokeja na lodzie.
Tor w Soczi zlokalizowany jest bowiem wokół kompleksu aren sportowych, jakie powstały z myślą o zimowych igrzyskach olimpijskich w roku 2014. Dlatego też Russell i Kubica nie musieli wybierać się w długą trasę, by znaleźć się w hali, w której swoje mecze rozgrywa miejscowa drużyna.
Czytaj także: Kubica w Rosji musi sobie poradzić z nowym torem
Wspólne wyjście Russella i Kubicy na mecz hokeja to kolejny dowód na to, że obu kierowców Williamsa łączą bardzo dobre relacje. 21-latek, gdy dowiedział się, że Polak nie będzie jego partnerem w sezonie 2020, był rozczarowany.
ZOBACZ WIDEO: Wkurzony Robert Kubica. Wtedy przeklina po włosku
- Na pewno będzie mi go brakować - mówił przed paroma dniami Russell (czytaj więcej o tym TUTAJ), po tym jak Kubica ogłosił odejście z Williamsa po zakończeniu obecnego sezonu F1.
Czytaj także: Russell wskazał idealnego partnera zespołowego