F1: George Russell ma być liderem zespołu. Claire Williams zachwycona młodym kierowcą

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: George Russell
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: George Russell

- George wykonał dla nas świetną robotę w tym roku. Może być liderem Williamsa również w kolejnym - twierdzi Claire Williams. Brytyjka nie widzi przeszkód w tym, aby u boku 21-latka w swoim zespole F1 zakontraktować debiutanta.

W sezonie 2018 Williams sparzył się na młodym i niedoświadczonym składzie. Lance Stroll startował dopiero drugi rok w F1, a Siergiej Sirotkin był debiutantem. Wielu ekspertów zwracało uwagę, że w chwili kryzysu tak młodzi kierowcy nie byli w stanie pociągnąć zespołu we właściwym kierunku. Stąd decyzja o zakontraktowaniu Roberta Kubicy na rok 2019.

Kubica ogłosił jednak odejście z Williamsa po sezonie, a to oznacza, że Brytyjczycy znów muszą szukać kierowcy. Na pierwszym miejscu na liście znajduje się 24-letni Nicholas Latifi, ale Kanadyjczyk na tę chwilę nie posiada nawet superlicencji. Jeśli ją zdobędzie, będzie kolejnym debiutantem w Williamsie w ostatnich latach.

Czytaj także: Kubica w Rosji musi sobie poradzić z nowym torem

Claire Williams nie postrzega tego jako problem. - Na pewno zakontraktowanie kogoś doświadczonego, kto poprowadziłby zespół byłoby rozsądne. Jednak nie ma powodów, by nie mógł tego zrobić młody kierowca. George jest najlepszym przykładem tego. Wykonał dla nas świetną pracę w tym roku. I może być liderem Williamsa również w kolejnym - powiedziała Brytyjka, którą cytuje "Motorsport".

ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Karol Zalewski rozpętał burzę. Tomasz Majewski odpowiada

Szefowa Williamsa nie ukrywa, że to właśnie Russell, a nie Kubica był motywatorem dla zespołu w obecnej kampanii. - To pierwszy rok George'a w F1, a był w stanie prowadzić ekipę do przodu, mimo naszych trudności. Wyjeżdżał na tor z uśmiechem, w ten sposób motywował zespół. Wiedział jaką odpowiedzialną rolę otrzymał. Niezależnie czy chodziło o pracę za kierownicą, czy też poza samochodem - dodała Brytyjka.

Słowa Claire Williams nieco zaskoczyły Russella. - Zawsze starałem się motywować ludzi pracujących wokół mnie. Myślę, że to jedno z zadanie kierowców, by budować zespół od postaw, utrzymywać wysoki poziom motywacji. Zwłaszcza jeśli chodzi o inżynierów pracujących wyłącznie u mego boku - skomentował Russell.

Czytaj także: Russell wskazał idealnego partnera zespołowego 

- Poświęciłem sporo energii Williamsowi. Prawdopodobnie spędziłem więcej dni fabryce niż jakikolwiek inny kierowca na polach startowych. Do tego nie wychodziłem z symulatora i chciałem jak najlepiej rozwinąć samochód, przygotować się na weekend, spędzałem dodatkowy czas z inżynierami. Jednak taka jest moja rola - podsumował 21-latek.

Innym kierowcą przymierzanym do Williamsa na rok 2020 jest Nico Hulkenberg. Doświadczony Niemiec ma jednak niewielką szansę na angaż w stajni z Grove, bo nie posiada wsparcia finansowego. Sytuacja Brytyjczyków jest na tyle kiepska, że preferują oni zawodników z pakietem sponsorskim.

Komentarze (4)
avatar
tomash75
27.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Cudowne dziecko, trochę to brzmi jak północno koreańska gloryfikacja władców, takie pakowanie w kolorowy papierek przed sprzedażą 
avatar
mmax
26.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Czy to babsko naprawdę myśli że my nie widzimy co musieli wyprawiać aby wyciągać swojego lidera za uszy , można mu tylko współczuć bo jak skończą się te ułatwienia chłopak będzie w ciężkim stre Czytaj całość
Romek69
26.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Z wypowiedzi pani Williams jasno wynika,że postawili na Russella w obecnym sezonie cyt."Wykonał dla nas świetną pracę w tym roku. I może być liderem Williamsa również w kolejnym - powiedziała B Czytaj całość
avatar
yes
26.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
w SF jak w TVP z tematami i sprawami "dyżurnymi"