F1. GP Japonii: Bottas o włos od wypadku. Chwila nieuwagi na torze Suzuka

Valtteri Bottas dwukrotnie okazał się najszybszy w piątkowych treningach przed Grand Prix Japonii. Kierowca Mercedesa nie uniknął jednak błędu. Był naprawdę blisko wypadku.

Marek Bobakowski
Marek Bobakowski
Valterri Bottas w opałach podczas drugiego treningu przed GP Japonii Twitter / Valterri Bottas w opałach podczas drugiego treningu przed GP Japonii.
Piątkowe treningi na torze Suzuka, przed GP Japonii wygrał dwukrotnie Valtteri Bottas. Robert Kubica za to był dwukrotnie przedostatni. Najpierw wyprzedził Antonio Giovinazziego (TUTAJ więcej szczegółów >>), a w drugiej sesji swojego kolegę z Williamsa, George'a Russella (link TUTAJ >>).

Zawody w Japonii zbombarduje w sobotę (12.10.) huragan Hagibis. Jest tak potężny, że zdrowie i życie kierowców byłoby zagrożone. Dlatego postanowiono zamknąć słynny tor Suzuka. Jeżeli pogoda pozwoli to kierowcy wrócą do bolidów w niedzielę: najpierw odbędą się kwalifikacje, a potem wyścig. Taki jest plan.

Podczas piątkowych treningów pogoda nie była taka zła. Bez większych problemów odbyły się dwie sesje treningowe. Chociaż. Problemy dotknęły Bottasa. Kierowca Mercedesa w pewnym momencie drugiego treningu stracił panowanie nad maszyną i... sami zobaczcie.

Uff, Bottas mógł odetchnąć. Skończyło się na strachu, bolid nie został uszkodzony, nie doszło do uderzenia, sam kierowca również wyszedł z tej sytuacji bez szwanku. A podczas niedzielnego wyścigu będzie jednym z głównych kandydatów do wygranej.

ZOBACZ WIDOE Mistrzostwa świata w lekkoatletyce Doha 2019: Piotr Lisek: Zasłużyłem na czwórę z plusem
Czy Robert Kubica będzie nadal kierowcą F1 w sezonie 2020?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×