- Robert Kubica odegrał olbrzymią rolę w przygotowaniu bolidu na sezon 2019, nie inaczej jest teraz, kiedy zbieramy nowe dane, na rok 2020 - powiedziała szefowa Williamsa, Claire Williams. - Nie ma to znaczenia, że polski kierowca wkrótce nas opuszcza (TUTAJ więcej szczegółów >>). Przecież nadal pracuje i przekazuje nam cenne wskazówki podczas projektowania kolejnego modelu bolidu.
Jeszcze nie wiemy, gdzie w przyszłym roku wyląduje polski kierowca. Wydaje się, że Kubica i jego główny sponsor (Orlen) wybierają między teamami: Haas, Racing Point oraz McLaren. Łukasz Kuczera więcej o tych możliwych scenariuszach napisał TUTAJ >>.
Mimo tego, że Polak jeszcze się zastanawia, rozpatruje różne możliwości, to musi nadal ciężko pracować nad rozwojem Williamsa. Kubica czynnie uczestniczył przy tworzeniu tegorocznego bolidu, robi to samo teraz - planując maszynę FW43. - Dzięki Robertowi i jego wielkiemu doświadczeniu, praca nad nowym bolidem przebiega o wiele szybciej i o wiele bardziej profesjonalnie - zdradziła Williams.
ZOBACZ WIDEO: Wkurzony Robert Kubica. Wtedy przeklina po włosku
Zdaniem serwisu formularapida.net, Kubica jest odpowiedzialny za rozwiązania aerodynamiczne, jego partner z zespołu (George Russell) zajmuje się natomiast mechaniką (hamulce, układ kierowniczy).
- Polski kierowca sporo czasu spędza w naszej fabryce i tam razem z inżynierami optymalnie wykorzystują dane zebrane podczas wyścigów oraz doświadczenie Kubicy - wytłumaczyła Williams. - I tutaj nic się nie zmieni. Do końca kontraktu zamierzamy "wykorzystać" Polaka i jego cenne wskazówki.
Najbliższy wyścig Formuły 1 odbędzie się w Meksyku. W dniach 25-27 października Kubica i cała stawka najszybszych kierowców świata będzie walczyła w Ameryce Środkowej o kolejne punkty w ramach mistrzostw świata.