Mercedes poinformował, że Lewis Hamilton nie będzie mógł liczyć na wsparcie swojego inżyniera wyścigowego w dwóch najbliższych wyścigach F1 - w Meksyku i Stanach Zjednoczonych. Peter Bonnington wymagał natychmiastowej interwencji lekarskiej i pozostał w ojczyźnie.
Zespół z Brackley ma nadzieję, że Bonnington wróci do pełnienia swoich obowiązków w Grand Prix Brazylii w połowie listopada. Pod jego nieobecność z Hamiltonem w F1 współpracować będzie inżynier Marcus Dudley.
Czytaj także: Kubica nie spodziewa się fajerwerków w Meksyku
To właśnie Bonnington ma spory udział w ostatnich sukcesach Hamiltona w F1. Brytyjczyk jest inżynierem wyścigowym 34-latka od momentu, gdy ten dołączył do Mercedesa w roku 2014. Łączy ich bardzo serdeczna więź, o czym można się było wielokrotnie przekonać przy okazji wyścigów F1 i prezentowanych komunikatów radiowych.
ZOBACZ WIDEO: F1. Robert Kubica o swoich początkach. "Musiałem podkładać poduszki na siedzenie żeby cokolwiek widzieć"
Hamilton ma szansę w niedzielę w Meksyku zapewnić sobie szósty w karierze tytuł mistrza świata F1. Jeśli do tego dojdzie, brytyjski kierowca nie będzie mógł świętować na miejscu sukcesu z Bonningtonem.
Czytaj także: Koledzy śmieją się z George'a Russella
Aby Brytyjczyk został mistrzem świata F1 już w ten weekend, musi zdobyć w Grand Prix Meksyku o 14 punktów więcej niż Valtteri Bottas.