Claire Williams ma twardy orzech do zgryzienia. Jej zespół musi wybrać nowego kierowcę na sezon 2020, a wybór jest mocno ograniczony w związku z aktualną formą stajni z Grove. Już we wrześniu z ubiegania się o dalsze starty w ekipie zrezygnował Robert Kubica, a Nico Hulkenberg ani myśli reprezentować Williamsa (czytaj więcej o tym TUTAJ).
W tej sytuacji padok F1 jest przekonany, że nowym kierowcą brytyjskiego teamu zostanie Nicholas Latifi. Obecny rezerwowy Williamsa końcówkę sezonu spędzi na występach w piątkowych treningach F1, bo podpisany na początku roku kontrakt zapewnił mu jazdę w sześciu sesjach.
Czytaj także: Postulat Roberta Kubicy nie został spełniony
- To nie jest tak, że szykujemy Latifiego do jazdy w roku 2020. Te treningi były zaplanowane wcześniej. Dlatego jest z nami w USA, był w Meksyku i też pojawi się w Brazylii - powiedziała Claire Williams, której wypowiedź cytuje "Motorsport Week".
ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica otwarty na starty poza F1. "Chodzi też o rozwój. Chcę się ścigać"
- Nie mamy jasnego planu, co do terminu wyboru nowego kierowcy Williamsa. Powiedziałam już wcześniej, że nazwisko ogłosimy dopiero po GP Abu Zabi - dodała.
Tym samym Williams kontynuuje praktykę z poprzednich lat, kiedy też jako ostatni zespół w stawce F1 zamykał skład. Przed sezonem 2018 umowę Siergieja Sirotkina ogłoszono dopiero na oficjalnej prezentacji, jaką zorganizowano w styczniu w Londynie. Kontrakt Roberta Kubicy podano do wiadomości publicznej w końcówce listopada 2018 roku.
Brytyjczycy mogą opóźniać moment ogłoszenia nazwiska nowego kierowcy, by podbić stawkę. Tyle że na rynku nie ma zbyt wielu osób, które byłyby zainteresowane dołączeniem do Williamsa. W padoku F1 obecny jest wprawdzie Sirotkin, ale trudno sobie wyobrazić, aby rosyjscy sponsorzy byli chętni na ponowną współpracę z Brytyjczykami. Dlatego stajnia z Grove wydaje się być skazana na Latifiego.
Czytaj także: Robert Kubica zabrał głos ws. Alfy Romeo
Ważną umowę z Williamsem na sezon 2020 posiada George Russell. Wprawdzie Brytyjczyk może też pozostać w obecnej ekipie na rok 2021, ale wtedy decydujący głos ws. jego przyszłości posiadać będzie Mercedes. 21-latek należy bowiem do programu juniorskiego niemieckiej firmy. To właśnie Mercedes umieścił Russella w Williamsie.