F1: ekologia podbija Formułę 1. Będzie mniejsza emisja dwutlenku węgla i mniej plastiku

Materiały prasowe / Pirelli Media / Na zdjęciu: start do wyścigu F1
Materiały prasowe / Pirelli Media / Na zdjęciu: start do wyścigu F1

Formuła 1 idzie zgodnie z duchem czasu. Szefowie F1 ogłosili nową strategię, za sprawą której w roku 2030 królowa motorsportu ma osiągnąć neutralność węglową. Oznaczać to będzie mniejszą emisję dwutlenku węgla oraz porzucenie... plastikowych kubków.

W tym artykule dowiesz się o:

Zmiany klimatu oraz problemy związane z ochroną środowiska mają coraz większy wpływ na nasze życie codzienne. Państwa wycofują się m.in. z elektrowni węglowych, przemysł motoryzacyjny odchodzi od silników spalinowych na rzecz elektrycznych. Dlatego Formuła 1 postanowiła nie przyglądać się biernie zmianom.

Po wielu miesiącach negocjacji ogłoszono długoletnią strategię, która ma na celu ograniczyć emisję dwutlenku węgla w F1. Chodzi zarówno o jazdę samochodów na torze, jak i działalność poza nim. Wszystko po to, by w roku 2030 osiągnąć neutralność węglowa.

Czytaj także: Kubica ciągle sfrustrowany Williamsem

Formuła 1 w informacji prasowej na ten temat chwali się, że obecne silniki hybrydowe są bardzo wydajne, dzięki czemu od roku 2014 sukcesywnie zmniejszana jest emisja dwutlenku węgla poprzez m.in. mniejsze spalanie paliwa.

ZOBACZ WIDEO: Orlen z Robertem Kubicą także poza Williamsem. "Mamy plany. Będziemy dalej w F1"

Na tym jednak nie koniec. F1 chce, aby w najbliższej przyszłości fabryki zespołów stawiały na odnawialne źródła energii i nie generowały dwutlenku węgla podczas swojej codziennej pracy. To samo ma dotyczyć logistyki i transportu na kolejne wyścigi F1.

Przy okazji weekendów F1 porzucone zostaną odpady niekorzystne dla środowiska, jak chociażby plastikowe kubki i talerzyki. Formuła 1 zamierza zacząć korzystać z rzeczy, które łatwo poddać recyklingowi. Nowości mają być wprowadzane w porozumieniu z promotorami wyścigów, przez co również kibice odczują zmiany. Nie będą oni mogli kupić np. jedzenia w plastikowych opakowaniach.

Czytaj także: Rosjanie wykiwali Williamsa

- W swojej 70-letniej historii F1 zawsze była pionierem pod wieloma względami, chociażby technologii i innowacji. Za sprawą naszej działalności przyczyniliśmy się do wielu zmian i pomogły w ograniczeniu emisji dwutlenku węgla. Aerodynamika, poprawione hamulce - to wszystko przyniosło korzyści setkom milionom ludzi, którzy korzystają z samochodów na drogach publicznych - przekazał Chase Carey, szef F1.

- Niewiele osób wie, że obecna jednostka napędowa jest najbardziej wydajna na świecie. Zużywa mniej paliwa i ogranicza emisję dwutlenku węgla. F1 nadal może być liderem w branży motoryzacyjnej, jeśli chodzi o promowanie nowych idei - dodał Carey.

Komentarze (0)