Wprawdzie Robert Kubica zdobył dla Williamsa jedyny punkt w sezonie 2019 i uplasował się wyżej w klasyfikacji końcowej F1 niż George Russell, ale jednak w większości sesji F1 był gorszy od młodego Brytyjczyka. Dlatego też Polak zamknął ranking przygotowany przez "The Telegraph".
"Nasz ranking składa się z różnych czynników. Uwzględnia wskaźnik wydajności samochodu, wyniki kwalifikacji, punkty karne zgromadzone przez kierowcę w przeciągu całego sezonu oraz naszą subiektywną ocenę. Na podstawie tych składników każdy kierowca otrzymał łączną sumę punktów" - napisali brytyjscy dziennikarze.
Czytaj także: Ross Brawn pogratulował Robertowi Kubicy
Robert Kubica został uznany przez gazetę za najgorszego kierowcę F1 sezonu 2019. W rankingu "The Telegraph" reprezentant Williamsa zgromadził tylko 1756 punktów, podczas gdy znajdujący się przed nim Romain Grosjean zainkasował ich 2061. Różnica jest zatem spora.
ZOBACZ WIDEO: F1. Robert Kubica o swoich początkach. "Musiałem podkładać poduszki na siedzenie żeby cokolwiek widzieć"
"To nie był szczęśliwy powrót Kubicy do F1. Całkowicie przepadł w kwalifikacjach, które przegrał z Russellem 0:21 i został wyprzedzony przez kolegę z zespołu w większości wyścigów. Jedyny jasny moment w tym pełnym mroku sezonie nastąpił na deszczowym Hockenheim, gdzie Kubica zdobył pierwszy i jedyny punkt Williamsa" - napisano o występach polskiego kierowcy.
"Można twierdzić, że jego powrót na najwyższy poziom motorsportu był stratą czasu, ale to byłoby zbyt ostre. Sam powrót do F1 i rywalizacja na tym poziomie jest imponująca. Jedyną osobą, która może ocenić swoją wartość jest w tej chwili sam Kubica" - dodano.
Dziennikarze "The Telegraph" znacznie lepiej ocenili George'a Russella, który z 2639 punktami zajął 13. miejsce w rankingu przygotowanym przez gazetę.
"Trudno ocenić, jak imponujący był debiut Russella w F1 z powodu nędznej formy Williamsa i tego, że Kubica był wyjątkowo niekonkurencyjny w porównaniu do niego. Mimo to, zrobił wszystko to, o co go proszono. Pokonał kolegę z zespołu w każdej sesji kwalifikacyjnej i większości wyścigów. Zabrakło mu jedynie punktów. Teraz Russell potrzebuje wzrostu formy Williamsa, bo inaczej jego szanse na awans do lepszej ekipy będą coraz mniejsze" - napisano w uzasadnieniu pozycji Russella.
Czytaj także: Robert Kubica blisko BMW
Przed sezonem "The Telegraph" przygotował podobne zestawienie i zakładał w nim, że Kubica będzie najgorszym kierowcą w stawce F1, a Russell znajdzie się tuż przed nim. Oznacza to, że występy 21-latka były lepsze niż oczekiwali tego dziennikarze zatrudnieni w tej gazecie.
Zabawę brytyjskiego dziennika wygrał Lewis Hamilton z 3296 punktami na koncie. Kolejne miejsca zajęli Max Verstappen (3256) oraz Carlos Sainz (3148).