F1: wpadka Formuły 1. Pomyliła Roberta Kubicę z Georgem Russellem

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica przed Antonio Giovinazzim
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica przed Antonio Giovinazzim

Formuła 1 postanowiła wybrać najbardziej dramatyczny moment sezonu 2019. Kibice mogą oddawać głos m.in. na kolizję Roberta Kubicy z Antonio Giovinazzim z GP Monako. Problem w tym, że F1 mylnie napisała, że w incydent zamieszany był George Russell.

Końcówka grudnia to dobry moment, by podsumować wydarzenia w zakończonym sezonie Formuły 1. Z tej okazji F1 postanowiła zorganizować zabawę, w której kibice mogą wybrać najbardziej dramatyczny moment kampanii. Tyle że nie obyło się bez wpadki.

W poniedziałek kibice mogą oddawać głosy na wydarzenia z GP Monako i GP Brazylii. Podczas rundy rozgrywanej w księstwie Antonio Giovinazzi wjechał w Roberta Kubicę, przez co tor został zablokowany dla pozostałych kierowców i musieli się oni zatrzymać.

Czytaj także: Robert Kubica obwinia nie tylko Williamsa, ale i siebie

Za to w Ameryce Południowej doszło do wewnętrznego zderzenia pomiędzy kierowcami Ferrari - Charlesem Leclercem a Sebastianem Vettelem. Po manewrze Niemca obaj reprezentanci włoskiej ekipy musieli wycofać się z rywalizacji.

ZOBACZ WIDEO Anita Włodarczyk z nową siłą. "Nabrałam jeszcze większej motywacji do pracy!"

F1 popełniła jednak błąd opisując wydarzenia z GP Monako, bo podała, że w incydencie z Giovinazzim udział brał George Russell, co jest nieprawdą. To Kubica znajdował się przed kierowcą Alfy Romeo w momencie feralnego zdarzenia.

Dość powiedzieć, że dla Polaka był to jeden z lepszych wyścigów F1 w tym roku, do momentu kontaktu z rywalem. Chociaż Giovinazzi został ukarany przez sędziów za spowodowanie wypadku, to Kubica nie odzyskał już straconych przez niego pozycji.

Czytaj także: Netflix pomógł w promocji Formuły 1

Źródło artykułu: